A A+ A++

Sezon 2023 był dla młodego Polaka wyjątkowy. Po zmianie zespołu Biesiekirski wrócił do rywalizacji w Moto2 z jeszcze większą motywacją, ale najpierw podjął nowe wyzwanie.

Jeden rok i dwie serie

W kwietniu zadebiutował w mistrzostwach Hiszpanii klasy Superstock 1000, wygrywając już podczas pierwszej rundy na torze w Jerez de la Frontera.

– Postanowiłem wystartować w mistrzostwach Hiszpanii w ramach dodatkowego treningu na moim prywatnym, nieco już wysłużonym motocyklu i w ogóle nie nastawiałem się na walkę o konkretne pozycje – powiedział Biesiekirski/

Jedyny Polak w stawce wygrał aż pięć z dziesięciu wyścigów, w których wystartował, a trzy kolejne kończył na podium.

– Gdybyśmy startowali w pełnym cyklu, zapewne walczylibyśmy o mistrzostwo, ale mieliśmy oczywiście inne priorytety – dodał Biesiekirski, który sięgnął po tytuł drugiego wicemistrza, choć opuścił aż cztery wyścigi.

Priorytetem pozostawały mistrzostwa Europy Moto2, w których również okazał bardzo dobre tempo.

– Szóste miejsce w Portimao oraz siódme w Barcelonie i Walencji, to solidne rezultaty, choć liczyliśmy mimo wszystko na dużo więcej – kontynuował podopieczny ekipy Euvic Fau55 Racing, który opuścił trzy pierwsze wyścigi mistrzostw Europy z powodu kontuzji kolana.

Czytaj również:

Nowe wyzwanie

– Już w połowie sezonu zacząłem zastanawiać się nad nowym wyzwaniem i nowym kierunkiem. Do tej pory wystartowałem w dwunastu wyścigach mistrzostw świata Moto2, ale coraz bardziej zaczął mnie kusić padok MŚ WorldSBK – przyznał.

Mimo świetnego tempa w mistrzostwach Europy Moto2, pod koniec sezonu Biesiekirski postanowił przetestować Ducati Panigale V2 w specyfikacji Supersport. Po bardzo udanych, pierwszych jazdach podpisał kontrakt na starty w mistrzostwach świata World Supersport 2024 w barwach byłych mistrzów świata, włoskiej ekipy Althea Racing. Decyzja ta miała także wpływ na końcówkę sezonu 2023.

– Zrezygnowaliśmy z walki o tytuł w klasie Superstock 1000 i w ostatniej rundzie mistrzostw Hiszpanii wystartowałem w kategorii Supersport, aby jak najlepiej przygotować się do przyszłorocznej rywalizacji. To była świetna decyzja – przekazał.

W nadchodzącym roku Biesiekirski wystartuje we wszystkich dwunastu rundach MŚ World Supersport. Podczas każdej z nich odbędą się po dwa wyścigi, w których 22-latek będzie rywalizował jako jedyny Polak w stawce.

Sezon 2024 rozpocznie się już pod koniec lutego na australijskim torze Phillip Island.

– Kończący się rok był dla mnie czasem nowych wyzwań, ale nadchodzący zapowiada się pod tym względem jeszcze bardziej ekscytująco – podsumował 22-latek, który ponownie wystartuje z numerem 74 i z polskim orłem na piersi.

informacja prasowa

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOtwarcie McDonald's w Szczytnie
Następny artykułEugeniusz Bodo był prawdziwym celebrytą II RP. Wielką karierę przerwała straszna śmierć [WIDEO]