W środę w Sejmie posłowie zajmowali się sprawozdaniem komisji ws. specustawy dotyczącej odbudowy Pałacu Saskiego (projekt ustawy przedstawił prezydent Andrzej Duda). Ze strony posłów i posłanek opozycji posypała się krytyka, wskazywano wiele razy, że w czasie pandemii koronawirusa można wydać 2,45 mld złotych na zupełnie inne przedsięwzięcia.
W kpiącym tonie na ten temat wypowiadała się posłanka Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira, która mówiła, że po rozmowach z Polkami i Polakami ustaliła, że obecnie brakuje im właśnie pałaców. – Szczególnie ucieszą się ci, którzy ucierpieli w pandemii, których biznesy zbankrutowały, których nie stać na godne życie po fali podwyżek – ironizowała posłanka.
– To bardzo dalekowzroczna polityka, za którą będą dziękować wam jeszcze następne pokolenia Polek i Polaków. Możliwe nawet, że uniesieni falą wdzięczności będą obalać te wasze pomniki i pałace jeden za drugim, aż nie zostanie śladu – skwitowała Jachira.
Włodzimierz Czarzasty do posła PiS: Niech się pan z kimś skonsultuje w tej sprawie
Gdy Klaudia Jachira zakończyła swoje wystąpienie, a na mównicy zjawiła się posłanka Anita Kucharska-Dziedzic, nagle głos zabrał prowadzący obrady wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty z Lewicy.
– Ja mam do pana taką prośbę, panie pośle. Bo mówi pan chyba sam do siebie bez przerwy od dwóch godzin. To… Ja mam do pana prośbę, z wielką empatią wyrażoną. Niech się pan z kimś skonsultuje w tej sprawie – powiedział Czarzasty, a na sali rozległy się brawa.
Te słowa skierowane były najpewniej do posła Prawa i Sprawiedliwości Piotra Kalety, który z ław poselskich odpowiadał jeszcze na ten przytyk. – Problem panie marszałku jest taki, że pan jest zajęty – powiedział.
Czytaj też:
Karczewski zdradza szczegóły odbudowy Pałacu Saskiego. Co z Grobem Nieznanego Żołnierza?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS