„Odpowiedzialność polityczna jest zupełnie jasna. Art. 146 pkt 4 ust. 7, 8 Konstytucji stanowi, że za bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne państwa polskiego, a zatem granic, terytorium, społeczeństwa i władzy odpowiada Rada Ministrów” – powiedział w telewizji wPolsce.pl Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki w odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób opisać katastrofę smoleńską w podręcznikach do historii.**
Gość Edyty Hołdyńskiej zaznaczył, że kontrowersją byłoby, gdyby powiedział, że nie chciałby, żeby katastrofa smoleńska została opisana.
To jest wydarzenie, które odcisnęło swoje piętno w historii Polski. Katastrofę smoleńską należy opisać zgodnie z rzeczywistością. Od strony odpowiedzialności politycznej i od strony odpowiedzialności prawno-karnej. Ta druga jest niezwykle trudna do opisania, dlatego, że manipulacje faktami, zacieranie dowodów, to proces który trwa od 11 lat. Brak dostępu do podstawowego materiału dowodowego, jakim jest wrak samolotu, niszczenie materiału dowodowego. Wszystko przy biernej postawie polskiego rządu przez pierwsze lata. To rzecz, która będzie miała ślady i sprawi, że wszystkiego się już nie dowiemy
– dodał.
Odpowiedzialność polityczna jest zupełnie jasna. Art. 146 pkt 4 ust. 7, 8 Konstytucji stanowi, że za bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne państwa polskiego, a zatem granic, terytorium, społeczeństwa i władzy odpowiada Rada Ministrów. I to jej właśnie podlegało Biuro Ochrony Rządu, 36. Pułk lotnictwa specjalnego, samoloty, którymi wożono VIP-ów. I to rząd Donalda Tuska odpowiada w pełni za kompromitację i wielką katastrofę narodową z 2010 r. I to musi być opisane w podręcznikach. To teza wynikająca z Konstytucji RP. To rząd odpowiada za zapewnienie bezpieczeństwa. Gdyby je zapewniono, ten samolot by się nie rozbił
– wskazał.
Minister edukacji i nauki odpowiadał także na pytania o powrót uczniów do szkół. Zaznaczył, że nie chciałby z tym czekać do 1 września.
Chcę, by uczniowie wrócili do nauki stacjonarnej najszybciej, jak to możliwe. Oczywiście, uzależnione jest to od sytuacji pandemicznej, od wydolności służby zdrowia. Tendencje związane z sytuacją epidemiczną dają nadzieję, że jeszcze w kwietniu część uczniów wróci do szkół, a na szerszą skalę w maju. Każdy tydzień jest na wagę złota
– powiedział.
Jak tłumaczył, jako pierwsze wrócą dzieci do przedszkoli, potem uczniowie klas 1-3, następnie w systemie hybrydowym także pozostali. Odniósł się do wypowiedzi ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, który stwierdził, że nowy rok szkolny powinien rozpocząć się normalnie od września.
Jak zaznaczył, kluczowe będą dwa następne dni: wtorek i środa i te dane, które będziemy obserwować, dane zarówno liczby zakażeń, dane dotyczące wolnych łóżek w szpitalach, wolnych respiratorów, czyli wydolności służby zdrowia. Wskazał, że te dwa najbliższe dni pokażą czy czasie świąt Wielkiej Nocy społeczeństwo wykazało się odpowiedzialnością i ograniczało kontakty, czy też nie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS