A A+ A++

Poseł Konfederacji nie wpisuje do oświadczeń pieniędzy z Sejmu. Nawet jeśli to pomyłka, może go słono kosztować – podaje środowa “Rzeczpospolita”.

Dziennik przypomina ubiegłotygodniowe słowa Brauna skierowane do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego: “Będziesz pan wisiał!”. Zaznacza, że niemal wszyscy komentatorzy uznali je za skandaliczne.

Po tej wypowiedzi Prezydium Sejmu obniżyło posłowi Konfederacji na pół roku uposażenie o połowę i na taki sam okres odebrało dietę, a marszałek Elżbieta Witek skierowała zawiadomienie do prokuratury. Na tym jednak mogą się nie skończyć kłopoty ekscentrycznego polityka – pisze “Rzeczpospolita”.

Z ustaleń dziennika wynika, że Braun nagminnie nie wpisuje części dochodów do swoich oświadczeń majątkowych. Z jego oświadczeń wynika, że poseł nie ma nieruchomości, samochodów, lecz jedynie kilkutysięczne oszczędności i zarabia co roku około 100 tys. zł z tytułu praw autorskich, umów i tantiem, a także z reklam w serwisie YouTube. Nie wykazuje ani sejmowej diety, ani uposażenia – czytamy w artykule “Rz”.

Dziennik wskazuje, że zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora za zatajenie prawdy w oświadczeniu o stanie majątkowym grozi do trzech lat więzienia.

“Z jakiego powodu Braun naraża się na taką odpowiedzialność karną? Poseł nie zareagował na próby kontaktu z naszej strony” – napisał dziennik.

Źródło: PAP Autor: sdd/ joz/

Fot.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUSA. Apple pracuje nad algorytmem, który ma wykryć m.in. depresję. Ma to być funkcja iPhona
Następny artykułMecz niepokonanych w Wieluniu