2.0 TSI, napęd na cztery koła i około 300 koni. Skądś znamy ten przepis, prawda? Golf R, Cupra ST 4Drive i Audi S3 były koncernowymi bliźniakami, które zachwycały osiągami w linii prostej, ale też nie porywały w pozostałych aspektach prowadzenia. Mimo wszystko, były świetne w ucieraniu nosa właścicielom droższych i wydawałoby się szybszych samochodów – mowa tu przede wszystkim o Golfie i Seacie.
W nowej generacji jest trochę inaczej. W skrócie – wszystkie te bliźniaki prowadzą się lepiej, moim zdaniem dużo lepiej. Wcześniej w Cuprze można było bezpośrednio porównywać wersje ze szperą i napędem na przód i z 4×4, bo były dwie takie opcje do wyboru. Wersja z napędem na przód potrafiła wgryzać się w zakręty jak szalona, ale musiała mieć dobre warunki do jazdy — musiało być sucho. 4×4 była podsterowna, ale startowała jak z procy.
Tylko ciężko nie zadawać sobie jednego pytania – czy 180 tysięcy za Leona to już trochę nie za dużo?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS