W związku z informacjami o planowanej rozbudowie lotniska we Frankfurcie nad Menem na portalu X wybuchła burza o to, że Centralny Port Komunikacyjny powstanie nie w Polsce, a w Niemczech. Politycy PiS i Konfederacji stwierdzili, że Niemcy “wyczekali do zaorania” planów budowy CPK, by ogłosić własne inwestycje.
Niemieckie CPK? Lasek dementuje
Tę teorię wyśmiał w “Poranku Radia TOK FM” pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek. – To jest typowe dla PiS-u, że te ich komentarze są trochę jak Radio Erewań. Jedyne, co się zgadza, to że jest jakaś inwestycja we Frankfurcie, który jest chyba największym lotniczym portem europejskim. Lufthansa ma tam swoją bazę i tę bazę będzie rozwijała. Ba, informacja o tym, że ta baza będzie rozwijana, jest znana od 2014 roku – tłumaczył wiceminister infrastruktury i poseł KO.
Rozmówca Dominiki Wielowieyskiej odpierał też zarzuty Sławomira Mentzena, że to będzie bardzo duża konkurencja wobec naszego CPK. – To pokazuje, jak osoby, które nie mają absolutnie żadnej wiedzy, nie powinny zabierać głosu. Samo lotnisko we Frankfurcie dzisiaj ma przeładunek towarów znacznie większy niż przewidywany w projekcie PiS w Baranowie w 2040 roku – wskazał Lasek.
Jak tłumaczył, lotnisko we Frankfurcie istnieje od lat, a Lufthansa Cargo buduje po prostu nowy, większy magazyn, żeby zwiększyć możliwości obsługiwania swojego przewoźnika. – I mówi o inwestycji za 600 milionów euro. To są nieporównywalne rzeczy. To jest tak, jakbyśmy się nagle dziwili, że jakaś firma w innym kraju wybudowała sobie dodatkową halę do składowania materiałów – powiedział Lasek.
Gość TOK FM przyznał jednak, że rywalizacja pomiędzy CPK a lotniskami w Lipsku lub Frankfurcie będzie. – To nie jest tak, jak niektórzy próbują nam wmówić, że ponieważ wszyscy czekali na CPK, a będzie później, to wybudujemy sobie halę we Frankfurcie. To jest absurd – podsumował w rozmowie z Dominiką Wielowieyską.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS