A A+ A++

Informację o dwóch kolejnych przypadkach choroby podano do publicznej wiadomości we wtorek. Agencja rządowa dystryktu Chaoyang w Pekinie zapewnia, że podjęto wszelkie niezbędne środki ostrożności, by zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby.

W maju tego roku pisaliśmy o dwóch osobach, które zmarły na dymieniczą odmianę dżumy. Chorzy pochodzili z Mongolii, a dżumą zarazili się po zjedzeniu surowej nerki świstaka. W regionie uważa się, że ma ona właściwości lecznicze. Część prowincji została poddana sześciodniowej kwarantannie.

Dżuma nadchodzi “w rok szczura”

Kolejne potwierdzone przypadki dżumy wywołały poruszenie w mediach społecznościowych. Chińscy cenzorzy starają się ograniczać zasięgi wpisów o chorych na komunikatorze Weibo.

“Ptasia grypa w roku koguta (według chińskiego kalendarza – red.), świńska grypa w roku świni. Następny rok to rok szczura. Dżuma nadchodzi” – brzmi jeden z wpisów na stronie.

Portal Sicence Alert przypomina sytuację, z 2014 r., gdy na dżumę zmarł mężczyzna z chińskiej prowincji Gansu. Ludzie, z którymi mężczyzna mógł mieć kontakt zostali poddani kwarantannie – w sumie było to 151 osób. Kolejnym 30 tys. z rodzinnego miasta chorego zakazano wyjeżdżać poza jego granice, a policja ustawiła blokady na drogach.

“Czarna śmierć” zdziesiątkowała Europę

Dżuma to ostra choroba zakaźna, wywoływana przez bakterie Yersinia pestis. Pałeczki dżumy zazwyczaj przenoszone są przez ugryzienia pcheł i drobnych gryzoni. Rozprzestrzeniają się też poprzez spożywanie skażonego mięsa, a w przypadku odmiany płucnej – drogą kropelkową.

Istnieją trzy odmiany dżumy: dymienicza (powodująca obrzęk węzłów chłonnych), septyczna (infekcja krwi) i płucna (obrzęk płuc). Według Światowej Organizacji Zdrowia zgon w przypadku braku podjęcia leczenia odmiany płucnej następuje między 48, a 72 godziną od wystąpienia pierwszych objawów. Wcześniejsze podanie antybiotyków pozwala na zmniejszenie śmiertelności do ok. 20 proc.

W XIV w. dżuma nazywana “czarną śmiercią” zdziesiątkowała ludność Europy. Historycy szacują, że w wyniku wybuchów epidemii przenoszonej przez szczurze pchły, mogło zginąć nawet od 75 do 200 mln osób. Z kolei wcześniejsza “Dżuma Justyniana” miała w szóstym, siódmym i ósmym wieku naszej ery zabić do 50 mln ludzi.

“Istnieje co prawda szczepionka, ale udowodniono jej skuteczność jedynie przeciwko postaci dymieniczej, natomiast nie zapobiega i nie zmniejsza objawów w dżumie płucnej. Nie jest ona dostępna w Europie” – informuje Państwowa Inspekcja Sanitarna.

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

bas/hlk/ polsatnews.pl, CNN, Science Alert

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGołębie tracą palce przez… fryzjerów?
Następny artykułPrzypominamy o odbiorze frakcji popiół