A A+ A++

Po okresie poprawy bezrobocie w USA znowu zaczęło rosnąć. Tylko w ostatnim tygodniu pracę straciło co najmniej 898 tysięcy Amerykanów.

Pandemia chińskiego koronawirusa miała ogromny wpływ na amerykański rynek pracy. Śledzenie w USA ilości bezrobotnych nie jest łatwym zadaniem, ale ekonomiści szacują – bazując głównie na ilości wniosków o zasiłki dla bezrobotnych i inne programy socjalne – że od jej początku pracę straciło aż 22 miliony Amerykanów. Większość z nich pracowała w branżach najbardziej dotkniętych przez lockdowny, jak branża hotelarska, restauracyjna czy rozrywkowa.

Z tych 22 milionów ponad połowa odzyskała już pracę. Po pierwszym szoku bezrobocie zaczęło maleć aż we wrześniu osiągnęło 7,9%, najlepszy wynik od gwałtownego wzrostu na wiosnę. Wiele wskazuje jednak na to, że znowu zaczęło rosnąć. Najnowszy raport z Departamentu Pracy ujawnił, że w zeszłym tygodniu rekordowe 898 tysięcy osób złożyło wnioski o przyznanie zasiłków dla bezrobotnych. Na razie trudno ocenić czy to jednorazowy skok czy początek nowego trendu i jak rozwinie się sytuacja.

Eksperci są za to zgodni ze sobą co do tego, co może być powodem. Kiedy dla wszystkich było jasne, że sytuacja jest groźna dla gospodarki, amerykański kongres przyjął dwie tarcze antykryzysowe. Te oferowały m.in. nisko oprocentowane kredyty dla firm na wypłacanie pracownikom pensji i inne środki mające ratować miejsca pracy. Dzięki temu wielu pracodawców mogło ponownie przyjąć zwolnione osoby.

Te programy jednak już się kończą, a przyjęcie kolejnej ustawy, która by je przedłużyła, nie wydaje się na razie prawdopodobne. Ta zaproponowana przez Demokratów została z góry odrzucona przez Republikanów którzy stwierdzili, że pod pretekstem walki z pandemią chcą przekazać pieniądze wspierającym je organizacjom. W partii tej nie brak też polityków przekonanych, że zadłużanie państwa w ramach walki z obecnym kryzysem spowoduje znacznie większy kryzys w przyszłości. Z drugiej strony Demokraci nie chcą przyjąć propozycji Trumpa, co zdaniem wielu osób może być motywowane tym, że wierzą, że pogłębiający się kryzys gospodarczy działa ich zdaniem na korzyść Bidena. Efektem tego jest jednak zdaniem wielu ekonomistów to, że niepewni przyszłości właściciele firm znowu zwalniają pracowników bojąc się potencjalnego bankructwa.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Market Watch Autor: WM

Fot.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowstał pierwszy nadprzewodnik działający w temperaturze pokojowej. To wielki przełom
Następny artykułTrzech policjantów z Nowej Rudy zarażonych koronawirusem