A A+ A++

Obserwując jak administracja publiczna w tym jednostki samorządu terytorialnego oraz podmioty prywatne (duzi i średni przedsiębiorcy) przygotowują się na obowiązywanie Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ochrony osób zgłaszających przypadki naruszenia prawa przypominają mi się czasy wdrażania RODO. Między nami ekspertami od Compliance mówimy: „żeby nie było jak z RODO”. A niestety jest jak z RODO.

Jeżeli ktoś chce złamać prawo i zasady, nie wdrażając systemu przyjmowania zgłoszeń i podejmowania działań następczych lub robiąc to źle, musi posłuchać jednej lub kilku poniższych antyrad:

  1. Nie rób nic. Udawaj, że dyrektywa i przepisy krajowe nie istnieją lub ciebie nie dotyczą.
  2. Nie słuchaj ekspertów i pracowników.
  3. Lekceważ jak najdłużej obowiązek wdrożenia systemów przyjmowania zgłoszeń i podejmowania działań następczych. Kluczem do porażki jest niepodejmowanie decyzji lub maksymalne odwlekanie ich w czasie. Im mniej zostawisz sobie czasu na wdrożenie systemu tym większa szansa porażki.
  4. Kup gotową dokumentację (im grubsza i droższa tym lepiej) i odłóż ją na półkę, a jeszcze lepiej utajnić. Niech nikt nie zna procedur. Możesz też nie kupować procedur ani ich nie szykować – to da gwarancję porażki.
  5. Nie rób żadnych analiz potrzeb, analiz ryzyk itp. itd.
  6. Źle zaprojektuj kanały do przyjmowania zgłoszeń, przecież skrzynka na głównym korytarzu pod czujnym okiem kamery lub email „wystarczy”.
  7. Nie informuj o istniejących kanałach, nie przekazuj informacji zwrotnych sygnalistom itd. Im gorszą stworzysz komunikację, tym pewniejsza porażka
  8. Nie wyznaczaj właściwych ludzi/komórek organizacyjnych do przyjmowania zgłoszeń i podejmowania działań następczych lub wyznacz niewłaściwe osoby. Jak już wyznaczyłeś jakieś osoby to zadbaj o ich błędne umocowanie.
  9. Nie podejmuj działań następczych, symuluj podejmowanie działań następczych. lub podejmuj błędne działania następcze, np. ścigaj, ujawniaj i ukarz sygnalistów a nie osoby łamiące prawo lub zasady. I pamiętaj by nie zachowywać poufności. Niech każdy wie kim był sygnalista.
  10. Władze podmiotu muszą ostentacyjnie lekceważyć kanały, procedurę i samą ideę zgłaszania nieprawidłowości i podejmowania działań następczych. Zły przykład idzie z góry.
  11. Zadbaj o zbyt mały budżet i zbyt małe zasoby kadrowe.
  12. Nie dopuść by tematem zajęły się kompetentne osoby.
  13. Pamiętaj by zabronić szkoleń.
  14. itd.

Polecamy: Zmiany w zatrudnieniu pracowników administracji rządowej i samorządowej wprowadzone przez tarczę antykryzysową 2.0

Czy podmiot który postąpi w powyższy sposób utraci reputację? Czy temu podmiotowi i jego organom będą grozić surowe sankcje karne, cywilne lub administracyjne?

Na pewno. Pytanie tylko kiedy. Ale myślę, że wcześniej niż później.

A Sygnaliści i tak się znajdą. Jeżeli w organizacji nie będzie sprawnego systemu przyjmowania zgłoszeń i podejmowania działań następczych to sygnaliści pójdę do wyznaczonych organów Państwowych, np. CBA lub do prasy.

Przypominam, że to antyporadnik. Nikt NIE powinien słuchać powyższych antyrad. Postępowanie zgodnie z antyradami grozi odpowiedzialnością karną, cywilną, dyscyplinarna lub administracyjną.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOkradli staruszkę na „wodociągowców”
Następny artykułWykuwa się Nowy Porządek Świata