W niedzielę reprezentacja Polski zmierzyła się w drugim meczu Ligi Narodów z Chorwacją. Równocześnie zagrali nasi grupowi rywale – Szkocja oraz Portugalia. Zdecydowanym faworytem byli Portugalczycy, którzy wcześniej ograli 2:1 Chorwację. Szkoci natomiast przegrali 2:3 z Polską.
Portugalczycy odwrócili losy rywalizacji. Co za mecz w Lizbonie
Nieoczekiwanie lepiej zaczęli Szkoci. Objęli prowadzenie już w siódmej minucie za sprawą Scotta McTominaya. Gospodarze od razu rzucili się do odrabiania strat. Najpierw świetną okazję miał Rafael Leao, ale jego uderzenie obronił Angus Gunn. Następnie Diogo Jota przestrzelił z bliskiej odległości, a chwilę później strzał napastnika odbił bramkarz rywali. W efekcie do przerwy goście prowadzili 1:0.
W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. Portugalia miała wyraźną przewagę i wreszcie przyniosło to efekt. W 54. minucie wyrównującą bramkę po pięknym uderzeniu z dystansu wbił Bruno Fernandes. Gospodarze po tym golu wyraźnie przygaśli i przez pewien okres lepiej spisywali się Szkoci, ale żadna z ich akcji nie zamieniła się w bramkę. Pod koniec meczu Portugalczycy znów spisywali się lepiej i mieli kilka doskonałych okazji do strzelenia gola, ale za każdym razem między słupkami świetnie spisywał się Gunn.
Finalnie ekipa Roberto Martineza dopięła swego. W 88. minucie piłkę do siatki wpakował Cristiano Ronaldo, który tym samym zdobył 901. bramkę w karierze. Ostatecznie wynik do końca meczu już się nie zmienił i Portugalia pokonała Szkocję 2:1.
Portugalia 2:1 Szkocja
Strzelcy: Bruno Fernandes (54′), Cristiano Ronaldo (88′); Scott McTominay (7′)
Po dwóch kolejkach Portugalia jest liderem tabeli z dorobkiem sześciu punktów. Drugie miejsce zajmują Chorwaci, trzecie Polacy (oba zespoły mają po trzy punkty), a tabele zamykają Szkoci z zerowym dorobkiem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS