A A+ A++

Kluby sportowe powoli mogą wracać di treningów. Osoby nimi kierujące zadają sobie jednak pytanie, co będzie z miejskimi dotacjami, które stowarzyszenia miały otrzymać. Zapytaliśmy o to burmistrza Bartoszyc.

W lutym i w marcu Miasto Bartoszyce ogłosiło wyniki konkursów na upowszechnianie sportu wśród dzieci i młodzieży. Taka procedura powtarza się co roku.

Tym razem jednak wypłatę przyznanych pieniędzy powstrzymała pandemia koronawirusa. Z kolejnymi tygodniami obostrzeń zaczęły mnożyć się pytania: co będzie z dotacjami? Czy zostaną wypłacone? A jeśli tak, to czy będą pomniejszone?

Zapytaliśmy o to burmistrza Bartoszyc Piotra Petrykowskiego.

— Dotacje będą wypłacane, jednakże trzeba będzie poprawić harmonogramy. Wiadomo, że dotacje nie będą w tych wysokościach, jakie zostały wskazane w konkursie. Większość klubów nie zrealizuje w stu procentach swoich założeń. Musimy przeanalizować wkład własny, możliwość kontynuacji lub tworzenia nowych działań — powiedział Piotr Petrykowski.

Burmistrz dodał, że pieniądze dla klubów sportowych “czekają”.

— One są zabukowane, nie przeznaczyliśmy ich na żadne inne cele. Chcemy, aby sport w naszym mieście działał, aby stowarzyszenia nadal wykonywały te wspaniałe zadania, które do tej pory wykonywały — powiedział Petrykowski. — Zagrożona może być natomiast jedna sprawa, czyli wypoczynek letni. Do końca jeszcze nie wiadomo, na co warunki pozwolą — dodał burmistrz Bartoszyc.

kwk

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Hrubieszowie Zosia najpopularniejsza w 2019 roku
Następny artykułPremier: podróże zagraniczne niemożliwe do 20 sierpnia