Co to za ścieki płyną z Kronopolu?
Opublikowano 09 kwietnia 2021, autor:
nk
– pyta Andrzej Juśko, mieszkaniec Żar. W święta spacerował lasem w okolicy firmy Swiss Krono i natrafił na rów, którym płynęła brązowa, śmierdząca ciecz.
Kolejne sygnały dotyczące zanieczyszczenia Sinicy, dopływu Lubszy w okolicach zakładu Swiss Krono. Zaniepokojeni mieszkańcy Żar robią zdjęcia śmierdzącej cieczy płynącej kanałem prowadzącym ze Swiss Krono.
– Byłem w święta na spacerze w okolicach Swiss Krono. Szedłem wzdłuż torów kolejowych i ogrodzenia zakładu, aż natrafiłem na rów, którym płynęła ciemno brązowa, śmierdząca i pieniąca się ciecz. Poszedłem wzdłuż tego kanału i doszedłem do ogrodzenia firmy. To stamtąd pochodziły te ścieki – mówi Andrzej Juśko, zaniepokojony mieszkaniec Żar, który zgłosił się do gazety „Regionalnej” ze zdjęciami.
Czekają na wyniki
To nie pierwsze zgłoszenia dotyczące ścieków płynących Sinicą, która jest dopływem Lubszy. W marcu kilkukrotnie Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska alarmowali mieszkańcy i urzędnicy z Lipinek Łużyckich, gdzie Sinica wpada do Lubszy. Wtedy rowem, który ma swoje początki w Grabiku i do którego oczyszczone ścieki odprowadza Swiss Krono płynęła brązowa, śmierdząca i pieniąca się ciecz. WIOŚ pobrał próbki i czeka na wyniki.
– W związku z powtarzającym się problemem zanieczyszczenia rzek Sinicy oraz Lubszy, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska planuje objąć je szczególnym nadzorem poprzez regularne przeprowadzanie patroli ekologicznych na tym obszarze – informuje Anita Pietrzykowska z WIOŚ.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS