Nie wiem, czy Donald Tusk przeczytał list prezydenta Zielonej Góry w sprawie przeprowadzki „Medyka”. Mieszkańcy powinni mieć nadzieję, że do szefa PO w ręce nie dotarła pierwotna wersja. Mógłby poważnie nabrać przekonania, że piszący prezydent zmaga się z półanalfabetyzmem. Z taką masą błędów interpunkcyjnych i „ortografów” nie spotkał się nigdy. Zielonogórzanie, śledzący twórczość prezydenta w sieci, do jego koślawej polszczyzny są przyzwyczajeni, ale tu było tego aż nadto.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS