A A+ A++

Marta Lempart i Klementyna Suchanow, czyli duet przekonany o słuszności swoich poczynań i nielegalnych protestów w dobie pandemii, którymi narażają tysiące ludzi, oświadczył na łamach „Gazety Wyborczej”, że ma plan. I to nie byle jaki, bo obie panie wiedzą już, jakie mają być kolejne kroki po „upadku rządu PiS”.

CZYTAJ TAKŻE:

— [Jak upiec pieczeń przy Strajku Kobiet. „Na co dzień niewiele ich łączy, trzyma ich jednak ta sama drabina politycznej kariery”(https://wpolityce.pl/polityka/527796-jak-upiec-pieczen-przy-strajku-kobiet)

— Lempart i Suchanow chcą być Leninami, a okazują się Kiereńskimi, czyli zwykłymi mieszczkami

— Pogorszyła się jakość demokracji w Polsce? Coś w tym jest. Za rządów PO opozycja nie manifestowała tak prymitywnie i nie krzyczała na ulicach „wyp…ć”

Co będzie „po PiS”?

Swój wywód feministki zaczęły od żalenia się na to, że nie są słuchane przez „komentariat”, bo już dawno – w ich ocenie – mówiły, co zamierzają zrobić. Teraz na łamach „Wyborczej” przedstawiły, jaki mają plan.

Po PiS będziemy mieć tymczasowy rząd techniczny pod kontrolą obywatelską, nie partyjną. Rząd ekspercki, z bardzo ograniczonymi możliwościami i konkretnie określonymi zadaniami wyprowadzenia nas z bagna. (…)  Będą w nim ludzie robiący rzeczy, w tym być może także osoby będące politykami. Tylko pod warunkiem, że potrafią zapie…lać

– oświadczyły Lempart i Suchanow, nie zapominając o wulgaryzmach, które zapewne – w ich mniemaniu – mają nadawać jakiś ostrzejszy ton ich wywodom.

Dodały, że będą stawiać na kompetentnych ludzi, bo tymczasowy rząd ma mieć „poparcie ludzi i będzie dla tych ludzi pracował”. Przekonywały, że jest to możliwe i tak się stanie, bo „tego chcą ludzie” – więc sami sobie wybiorą „ministry i ministrów”.

„Kraj dziadersów”

Lempart i Suchanow przekonywały, że już czas „wywietrzyć stare szafy i oddać władzę ludziom, w tym młodym, którzy nie chcą żyć w kraju dziadersów”.

Czas na nowoczesną Polskę, na wprowadzenie takich metod partycypacyjnego głosowania, żeby nie powtórzyła się sytuacja, że prawa kobiet stają się przedmiotem jakiegoś politycznego handlu jednego pana z drugim panem i plebanem. Że stajemy się ofiarami Waszej uległości, Waszego tchórzostwa, Waszego cynizmu, Waszej wiecznej politycznej kalkulacji

– dramatyzowały feministki stwierdzając, że „nic już nie będzie tak, jak było”.

Zapowiedziały też na wtorek przedstawienie pierwszej aktualizacji postulatów i propozycji rozwiązań opracowanych przez Radę Konsultacyjną przy OSK.

Proszę Państwa, mniej komentowania, a więcej roboty, bo mamy Polskę do zrobienia

– przekonywały Lempart i Suchanow na łamch „Wyborczej”.

Lempart i Suchanow nie podoba się rząd. Kręcą nosem na to, jak funkcjonuje państwo, parlament, rzucają wielkie słowa o „zrobieniu Polski”. Tymczasem same dokładają się do jeszcze większego obniżenia jakości debaty publicznej agresją i swoimi bluzgami. Takiej chcą Polski? Wulgarnej, pełnej przemocy?

wkt/”Gazeta Wyborcza”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułHisteria “GW”: “Pałka chorej władzy”, “folwark PiS”
Następny artykułDlaczego nie ma już dobowych raportów dotyczących statystyk zachorowań na koronawirusa?