Przed transferem Jakuba Świerczoka z Piasta Gliwice do Nagoyi Grampus można było mieć wątpliwości, czy obranie tak egzotycznego kierunku przez zawodnika to dobry wybór. Polski napastnik świetnie zaaklimatyzował się w Japonii i po raz kolejny potwierdza, że nie zatracił instynktu strzeleckiego.
Wspaniały rajd Świerczoka. Piękny gol w meczu z zespołem Iniesty [WIDEO]
W sobotę rano Nagoya mierzyła się z Vissel Kobe. Spotkanie było bardzo istotne dla klubu Świerczoka, gdyż to bezpośredni rywal w walce o awans do Azjatyckiej Ligi Mistrzów. Przed mecze Kobe miało trzy punkty przewagi nad Nagoyą na sześć kolejek przed końce. Ta różnica została utrzymana, gdyż w hitowym spotkaniu padł remis 2:2.
Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl.
Mecz miał nietypowy przebieg, gdyż po kwadransie Nagoya prowadziła już 2:0. Świerczok strzelił drugiego gola dla zespołu w 14. minucie spotkania. Napastnik otrzymał piłkę z głębi pola, popędził z nią w kierunku bramki rywali, najpierw przetrzymał piłkę, a później przełożył ją na lewą nogę i strzałem z 20 metra trafił do siatki. W drugiej części gry Vissel odrobiło straty, a gola na wagę remisu strzelił Andres Iniesta w 81. minucie, idealnie wykonując rzut karny.
Świerczok ma w tym momencie osiem goli strzelonych w 14 meczach we wszystkich rozgrywkach. W J-League piłkarz trafił do siatki rywali po raz trzeci. Na gola w lidze czekał nieco ponad miesiąc.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS