A A+ A++

Od poniedziałku na HBO MAX można zobaczyć nowy odcinek głośnego serialu fantastycznego. Na stronie pojawią się również dwa interesujące filmy. Z kolei Disney+ uzupełnia swą ofertę o seriale, które wcześniej można było zobaczyć na Netflixie, jak również trzeci sezon innej, ciekawej serii.

W tym tygodniu przyglądamy się ofercie Netflixa, HBO MAX, Disney+ i kin. 

Netflix

Dość przeciętna końcówka miesiąca na Netflixie, gdzie pojawią się jednak trzy oryginalne produkcje. Pierwszą jest norweskie “Blasted: Kumple kontra kosmici”. Film z gatunku inwazyjnego science-fiction, wpisujący się w coraz popularniejszy nurt komediowej fantastyki, w tym wypadku doprawionej skandynawskimi klimatami. Może to być najciekawsza propozycja streamingowego giganta w tym tygodniu. Miłośnicy anime powinni zwrócić uwagę na serial “Bastard!! Heavy metal, dark fantasy”. Z kolei bardziej konwencjonalnym obrazem jest “Beauty”, które traktuje o młodej dziewczynie, którą od kontynuowania kariery muzycznej próbuje odwieźć opresyjna rodzina.

Wśród starszych produkcji wyróżnia się wojenny thriller “Mina”, którego bohaterem jest pewien żołnierz, który po nieudanej próbie zamachu musi przetrwać na pustyni. W rolach głównych Armie Hammer i Annabelle Wallis. Inną propozycją z tego gatunku jest “Bitwa o Midway” z 1976 roku, z Henry Fondą i Charltonem Hestonem. Powtórzyć można będzie sobie również “Nagą broń 2 i ½: kto obroni prezydenta” z Leslie Nielsenem w roli porucznika Franka Drebina. Odważni, albo wyjątkowo zmotywowani mogą się skusić na przedostatnią odsłonę przygód laleczki Chucky, czyli filmu “Kult laleczki Chucky” z 2017 roku lub na jedną z dwóch części filmów z serii “Król skorpion”, bo w piątek na stronie pojawi się część druga i czwarta.

HBO MAX

W poniedziałek na stronie HBO MAX pojawił się pierwszy odcinek czwartego sezonu serialu “Westworld”, nadal cieszącego się sporym zainteresowaniem. Pierwszy sezon był objawieniem, bo nie dość, że korzystał z bardzo dobrego pomysłu Michaela Crichtona, obecnego już w filmie z 1973 roku, to jeszcze twórcom udało się zgromadzić wokół projektu grono świetnych aktorów (w trzecim sezonie do obsady dołączył m.in. Aaron Paul). Choć dwa kolejne sezony mocno podzieliły widzów, to jednak nie ulega wątpliwości, że w głównym koncepcie fabularnym nadal tkwi ogromny potencjał. Za kilka tygodni przekonamy się czy udało się go wykorzystać w czwartym sezonie. 

Do biblioteki trafia również “Censor”, pełnometrażowy debiut walijskiej reżyserki Prano Bailey-Bond. To  udany horror, który bierze na tapet czasy moralnego wzburzenia, związane z niezwykłą popularnością filmów, które niedługo zaczęły być określane mianem “video-nasties”. Kapitalna oprawa audio-wizualna i umiejętnie budowane napięcie to główne atuty tego bardzo dobrego filmu. Na stronę trafi też musical “Annette”, zrealizowany przez francuskiego twórcę Leosa Caraxa. Jeden z najdziwniejszych filmów ostatnich kilku lat, wywołujący skrajne emocje. Główne role zagrali tu Adam Driver i Marion Cotillard. 

Disney+

Już od środy na stronie można oglądać nowe odcinki drugiego sezonu “Zbrodni po sąsiedzku”. To komediowa seria, której bohaterami jest trójka sąsiadów; prócz miejsca zamieszkania łączy ich również to, że są oni wszyscy zafascynowani historiami z gatunku “prawdziwe zbrodnie”. Pewnego dnia dostrzegają jednak, że podobny scenariusz zaczyna się realizować w ich otoczeniu. Produkcja kusi dobrą obsadą: Steve Martin, Martin Short i Selena Gomez. Na początku pojawią się dwa pierwsze, półgodzinne odcinki tego serialu. 

Disney uaktualnia również swoją ofertę seriali, dodając produkcje których głównymi bohaterami są postacie Marvela. Mowa tu o seriach wcześniej dostępnych na Netflixie, czyli takich tytułach jak “Daredevil”, “Punisher”, “Jessica Jones”, “Luke Cage”, “Iron Fist” i “Defenders”

Od środy na stronie można będzie również obejrzeć trzeci sezon świetnej “Atlanty”. Twórcą tego dzieła jest Donald Glover, znany bardziej ze swego scenicznego aliasu Childish Gambino, a opowiada ono o dwóch kuzynach, którzy próbują zaistnieć na muzycznej scenie Atlanty.

Kina

Tylko dwie premiery w kinach, dokąd wchodzi film, który zdążyłem już zobaczyć. Mowa o “Yang” koreańskiego twórcy Kogonady, kolejnym filmie A24 w tym roku, należącym do gatunku science-fiction. Obraz opowiada o świecie przyszłości, w którym wśród ludzi mieszkają już androidy. Po awarii jednego z nich jego właściciele odkrywają, że nosi on w sobie dodatkowy dysk ze wspomnieniami. Film wyjątkowo trudno podciągnąć pod niezwykle popularną ostatnio kategorię “produkcji mogącej być jednym z odcinków Black Mirror”, bo widać w nim zupełnie inne ambicje niż we wspomnianym serialu, a choć mnie osobiście zdecydowanie rozczarował, warto go obejrzeć choćby dla kolejnej, ciekawej roli Colina Farrella. Prócz tego w kinach również “Minionki: Wejście Gru”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRicardas Berankis – Rafael Nadal 1:3. Skrót meczu. WIDEO
Następny artykułJest niemożliwy! Kolejny rekord świata Armanda Duplantisa!