A A+ A++

SPD, Zieloni i FDP przedstawiły w umowie koalicyjnej wytyczne dla swoich przyszłych działań rządowych. Rezultatem jest katalog ambitnych, często ideologicznie zmotywowanych oraz kosztownych – finansowo i politycznie – zamiarów. Nie tylko dla Niemiec.

Dwa miesiące trwały negocjacje między SPD, Zielonymi i FDP w celu utworzenia tzw. koalicji sygnalizacji świetlnej (Ampelkoalition). Ich wynikiem jest licząca 177 stron umowa koalicyjna pod tytułem:

Odważyć się na więcej postępu. Sojusz dla wolności, sprawiedliwości i zrównoważonego rozwoju

Socjaldemokratyczny kanclerz Willy Brandt posłużył tu najwyraźniej za wzór, który w odpowiedzi na wydarzenia roku 1968 chciał odważyć się na „więcej demokracji”. Nie poszło mu najlepiej, w każdym razie w polityce wewnętrznej. Nie zdołał…

Wybierz subskrypcję:

Wybierz cyfrową prenumeratę tygodnika Sieci, a dodatkowo otrzymasz dostęp do magazynu wSieci Historii i do artykułów Premium plus na portalu wPolityce.pl.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKłótnia w rodzinie. Wojna Gazety Wyborczej z zarządem Agory
Następny artykułHongkong po trzech latach znów ma biskupa. Nominat niezwiązany z partią