A A+ A++

Spółka EKOM w zeszłym roku odnotowała 2 miliony strat. Co ma wpływa na cenę śmieci? Są to oczywiście koszty związane z wynagrodzeniami, zakupem sprzętu czy mediami. Okazuje się jednak, że lista wydatków jest znacznie dłuższa.

Jedną z kluczowych kwestii, która przekłada się później na ostateczny wynik jest opłata marszałkowska. Jest to kwota jaką EKOM musi zapłacić od każdej tony odpadów. A tak niestety wciąż rośnie.

Kontrakty, które były długoletnie np. w Głuchołazach, który podpisywaliśmy w 2017 roku, to na koniec 2018 roku opłata marszałkowska wyniosła 140 zł, dziś jest to już 276 złotych. I dowiadujemy się o wysokości tej opłaty pod koniec każdego roku. Przygotowując się do przetargów trzeba naprawdę wróżyć z fusów. Na przełomie 2020 i 2021 miało nie być tej podwyżki, jednak się pojawiła.

Tomasz Ogorzały, prezes spółki EKOM

Jak dodaje prezes spółki EKOM (przypomnijmy, że stanowisko to objął w październiku 2020 roku) były próby renegocjacji kontraktów, jednak w umowach nie zawarto odpowiednich zapisów, w związku z czym wszystkie próby skończyły się fiaskiem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułProtest AgroUnii. Ponad 150 ciągników i maszyn rolniczych blokowało drogę
Następny artykułDo Nysy wracają turyści