Co drugi chory to poznaniak. Szpital w Puszczykowie otworzył superblok operacyjny

Ponad 4 tysiące zabiegów rocznie 

Szpital w podpoznańskim Puszczykowie rocznie przeprowadza ponad 4 tysiące zabiegów z ortopedii, chirurgii, neurochirurgii, urologii, kardiologii. Mieści się tu też jeden z trzech działających obecnie w powiecie poznańskim szpitalnych oddziałów ratunkowych (dwa kolejne są w Poznaniu).

– Leczymy chorych na serce, na raka, z urazami, po ciężkich wypadkach. Wykonujemy skomplikowane operacje, m.in. usunięcia glejaków – wylicza Ewa Wieja, prezes zarządu szpitala w Puszczykowie. – Co drugi nasz pacjent to poznaniak. Teraz możemy leczyć chorych w naprawdę świetnych warunkach. 

Podczas wirtualnej wycieczki po szpitalu o nowej inwestycji opowiadał dr Amadou Diakite, anestezjolog, szef bloku operacyjnego szpitala w Puszczykowie (pochodzi z Mali, jest absolwentem Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu). – Pięć supernowoczesnych sal wyposażonych w najlepszy sprzęt medyczny. Chirurdzy i anestezjolodzy mają do dyspozycji nowoczesną aparaturę m.in. do znieczuleń. Jesteśmy w stanie precyzyjnie podać lek, ocenić głębokości snu oraz stopień zwiotczenia mięśni. To urządzenia na miarę XXI wieku – dodaje dr Diakite.

Supersala ze ścianą lasu

W salach operacyjnych znajdują się m.in. sprzęt radiologiczny i kamery, które powiększają pole operacyjne na ledowych monitorach. Lekarze mogą korzystać też ze stacji DICO – komputerowego systemu, który umożliwia wgląd w historię choroby.

Nowy blok jest przy tym też zwyczajnie ładny. Na ścianach zawisły zdjęcia z Wielkopolskiego Parku Narodowego. – To widok kojący dla pacjenta, ale też dla chirurgów i personelu medycznego, którzy czasem przy stole operacyjnym podczas jednego zabiegu spędzają kilka, a nawet kilkanaście godzin – mówili lekarze. 

Cała inwestycja kosztowała ponad 31,5 mln zł.  Z czego wyposażenie ponad 9 mln zł. Wydatki pokryły powiat poznański (14 mln zł) i szpital (18 mln zł).