A A+ A++

Co dalej ze specjalną strefą przemysłową dla Zielonej Góry, która ma być zlokalizowana przy S3? Miasto od kilku lat stara się o utworzenie takiej strefy. Jak się wydaje, sprawa utknęła jednak w martwym punkcie. 

Aby pomysł mógł zostać zrealizowany, w życie miała wejść tzw. specustawa. Pozwoliłaby ona Lasom Państwowym przekazywać działki, w tym wypadku chodzi o 400 hektarów, pod inwestycje. Wejściem w życie specustawy na początku tego roku zapowiadał między innymi lubuski poseł Prawa i Sprawiedliwości Jerzy Materna. Sprawa się jednak mocno przeciąga.

Nie jest łatwo, jest szansa, robię wszystko, by tak było. Rozmawiamy cały czas. jest sprawa dosyć poważna, bo opór stawiają lasy. 

Lasy Państwowe nie chcą zgodzić się na wycinkę. Wątpliwości ma też Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Materna dodaje, że pozytywnie o strefie wypowiada się natomiast premier Mateusz Morawiecki.

Myślałem, że trudniej będzie u premiera, a on chce. Jest opór, spróbujemy to pokonać, bo Zielonej Górze należy się ta strefa. Rozwija się Gorzów, mają tereny, zrobimy wszystko, by Zielona Góra otrzymała możliwość rozwoju. 

Wejściem w życie specustawy i powstaniem strefy zainteresowani są przedsiębiorcy, w tym m.in. zielonogórska firma Ekoenergetyka.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWięcej szczepień przeciw HPV w populacji, to lepszy efekt zdrowotny – wskazał prof. Nowakowski
Następny artykułTak przerażającego wypadku w Katowicach dawno nie było.