A A+ A++

– Zawsze angażowałam się w życie Kościoła, wspólnoty, rekolekcje, pielgrzymki. Cały proces zmienił moje postrzeganie… Wierzę w Boga, ale w życie kościoła już się nie angażuję. Dużo złego mnie spotkało podczas procesu. Mąż miał rentę od psychiatry i zataił ten fakt. Przez biegłego został uznany za ideał. Kościół nie pomaga stronie pokrzywdzonej. Co więcej, mój proboszcz na mnie nakrzyczał, że za mało się angażuję w proces i to moja wina, że to tak długa trwa – wyznaje kobieta.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Jeśli możesz, zostań w domu”. Alert RCB na terenie całego kraju
Następny artykułSurowy lockdown w Szanghaju. Nowe przypadki COVID-19