A A+ A++

Uporczywe objawy, częste zaostrzenia choroby, a w rezultacie konieczności hospitalizacji – astma ciężka to choroba, która dotyka kilkudziesięciu tysięcy Polaków. Problem w tym, że ze specjalistycznej pomocy korzysta zaledwie niewielka część chorych. Bo aby ją właściwie leczyć, najpierw trzeba ją dobrze zdiagnozować.

W Polsce 2,2 mln chorych na astmę

„Co nam przeszkadza dobrze leczyć astmę ciężką?” – pytają specjaliści w analizie o tym właśnie tytule, która powstała pod auspicjami Polskiego Towarzystwa Alergologicznego i Koalicji na rzecz Leczenia Astmy. To lekarski punkt widzenia na chorobę, która ma poważne skutki – zarówno dla pacjenta, jak i społeczne.

Jak czytamy: „W Polsce ok. 2,2 mln chorych ma rozpoznaną astmę Kod ICD 10 – J45 (dane z raportu NFZ z 2019 roku). Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że od 5 do 10 proc. chorych z astmą ma ciężką postać tej choroby. 3,7 proc. ogółu chorych ma astmę ciężką niekontrolowaną, która stanowi zagrożenie dla zdrowia, a często również dla życia chorego. To grupa ponad 80 tys. osób potrzebujących pomocy specjalistów, by móc prowadzić ‘normalne życie’ z chorobą i wykonywać codzienne czynności w domu i w pracy”.

Astma ciężka – leczenie biologiczne szansą dla chorych

Problem w tym, że w Polsce tylko ok. 2,5 tys. takich pacjentów korzysta z pomocy nieco ponad 50 poradni leczenia astmy ciężkiej, a według danych ze wspomnianego raportu duża grupa chorych nie otrzymuje rekomendowanego leczenia.

Leczonych biologicznie 2 tys. astmatyków

– Z szacunkowych obliczeń wynika, że pacjentów z ciężką postacią astmy, która powinna być leczona lekami biologicznymi, powinniśmy mieć ponad 30 tys., a leczymy ich około dwóch tysięcy. W związku z tym dostępność leczenia jest niepełna – podkreśla prof. Marek Kulus, przewodniczący Koalicji na rzecz Leczenia Astmy, członek Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Alergologicznego i jego prezydent w latach 2018-2021.

I dodaje:

– Przyczyny takiej sytuacji są dosyć złożone, leżą zarówno po stronie medyków, jak i po stronie pacjentów. Żeby zaproponować pacjentowi takie leczenie to astmę ciężką trzeba w zasadzie dobrze zdiagnozować. Równocześnie nie bez znaczenia są na przykład emocje, jak wstyd czy obawy pacjentów.

Życie z astmą ciężką

PTA i Koalicja zbadały problem, rezultatem jest kolejny raport „Życie z astmą ciężką. Punkt widzenia pacjenta”. – Raport pokazuje, jakie są trudności w upowszechnianiu metody leczenia biologicznego, która naprawdę jest bardzo skuteczna i warte szerszej propagacji – podkreśla prof. Kulus.

Astma - nowy model diagnozowania i leczenia w Polsce
Astma – nowy model diagnozowania i leczenia w Polsce

Z punktu widzenia pacjenta kluczowy wydaje się również fakt, że leczenie biologiczne (np. omalizumabem – OMA) to program lekowy objęty refundacją ze strony budżetu państwa, zatem zupełnie darmowy dla chorego. A przecież życie z astmą ciężką to codzienna walka z uciążliwymi objawami.

Uporczywe objawy, częste zaostrzenia, hospitalizacje

Ciężka astma wprowadza w życie pacjentów zasadnicze zmiany – wpływa nie tyko na sposób spędzania wolnego czasu i pasji, ale wywiera ogromny negatywny wpływ na finanse domowe, organizację życia codziennego, pracę zawodową i relacje z ludźmi. „Proces dostosowania swojego życia do warunków, jakie stawia choroba, jest procesem czasochłonnym i wymagającym dużych zasobów fizycznych i psychologicznych. Fakt, że pacjenci nie mają wyjścia powoduje, że pożegnanie ze swoim dawnym życiem jest procesem bolesnym, często ma charakter żałoby, a odnajdywanie sensu w nowym życiu z astmą ciężką, jest ogromnym wyzwaniem, z którym pacjenci niestety często pozostają sami” – wyjaśniają autorzy raportu, czyli dr n. hum. Dominika Łęcka oraz dr n. med. Piotr Dąbrowiecki.

Jak czytamy: „Mimo, że ta zaawansowana jednostka chorobowa występuje stosunkowo rzadko, to wiąże się z najpoważniejszymi powikłaniami i najgorszymi rokowaniami. Uporczywe objawy, częste zaostrzenia, konieczności hospitalizacji oraz ograniczenia w pełnieniu ról społecznych, znacznie dezorganizują codzienność chorego i jego rodziny, upośledzają jakość życia oraz stanowią duże obciążenie psychiczne. Chorzy bardzo często czują się wykluczeni ze społeczeństwa przez ograniczenie możliwości pracy zawodowej i kontaktów towarzyskich, co może być przyczyną zaburzeń depresyjnych i lękowych”.

Bezpłatne terapie biologiczne 

W tej sytuacji przewodniczący Koalicji na rzecz Leczenia Astmy prof. Marek Kulus podkreśla znaczenie edukacji:

– Niezbędne jest wskazywanie pacjentowi, że nie musi się dusić codziennie, że może sięgnąć również po inną grupę leków. Musimy też przypominać lekarzom, że zamiast brnąć w terapie, które są nieobojętne dla pacjenta, jak sterydy wziewne w bardzo dużych dawkach albo sterydy doustne, czyli sterydy systemowe, możemy zwrócić się w kierunku terapii biologicznej.

Ciężka astma alergiczna u dzieci – ograniczony dostęp do leczenia, a nawet wyleczenia
Ciężka astma alergiczna u dzieci – ograniczony dostęp do leczenia, a nawet wyleczenia

Problem w tym, że utrudniona realizacja programów lekowych w Polsce jest spowodowana również barierami ekonomicznymi i organizacyjnymi. Zdaniem ekspertów EconMed Europe chodzi m.in. o niewystarczającą wycenę świadczeń czy brak zmiany wyceny punktowej świadczeń związanych z realizacją programów. Do barier organizacyjnych należą m.in: zmiana cen leków w poszczególnych obwieszczeniach ministerstwa zdrowia, limity finansowania programów lekowych, czy obciążenie biurokratyczne personelu.

Źródła:

Polityka Zdrowotna

Aktualizacja: 01/03/2024 12:10
Autor: Zdzisława Górska-Nieć

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUsuń azbest i skorzystaj z dofinansowania
Następny artykułSkomunikuj pociąg z autobusem przez dedykowaną infolinię