A A+ A++

Ostatnimi czasy działania Elona Muska, wydają się być okropnie absurdalne. Nie inaczej obraz sytuacji wygląda tym razem. Jeśli przeglądając Twittera w poniedziałek, miałeś wrażenie, że nagle widocznych stało się jakoś więcej tweetów Elona, to nie jesteś sam. Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o… wyświetlenia. Przynajmniej tym razem. A wszystko przez jeden tweet prezydenta USA.

Elon Musk, postanowił podkręcić algorytmy na Twitterze, tak aby jego tweety miały pierwszeństwo przed każdym. Teraz wszyscy możemy bardziej wniknąć w jego twórczość.

Ciągle widzisz tweety Elona Muska na Twitterze? Nie jesteś sam. Elon postanowił wszak co nieco podkręcić [1]

Twitter wprowadza kontrowersyjną funkcjonalność, dostępną tylko dla użytkowników opłacających subskrypcję

Każdy powoli przyzwyczaja się do bardzo niecodziennych działań Muska. Trwa to już tak długo i dochodzi do tak wielu kontrowersji, że zaczyna powszednieć. Tym razem szef Twittera dał się trochę ponieść swojemu ego. Z doniesień ludzi, którzy mają ścisły związek z tymi wydarzeniami oraz dokumentami Platformera, możemy przyjrzeć się bliżej całej sprawie. Wszystko rozchodzi się o wydarzenie Super Bowl oraz tweet Joe Bidena, w którym mówi, że będzie wspierał swoją żonę w kibicowaniu jednej z drużyn. Międzyczasie Musk również skomentował wydarzenie. Jednak jego tweet uzyskał 9,1 mln wyświetleń, w przeciwieństwie do 29,1 mln prezydenta USA. Znany ze swojej ekscentryczności Elon, postanowił więc usunąć swojego tweeta i polecieć prywatnym odrzutowcem do siedziby firmy.

Twitter wycofuje się z kontrowersyjnej zmiany. Portal zapamięta nasze preferencje przeglądania

Ostatnio jeden z głównych inżynierów stwierdził, że być może mniejsze wyświetlenia tweetów Elona spowodowane są tym, że wzbudza on mniejsze zainteresowanie swoją osobą. Ta wypowiedź nie za bardzo przypadła do gustu właścicielowi, więc najzwyczajniej w świecie go zwolnił. Wracając jednak do meritum. Po przylocie do kwatery głównej Musk polecił pracownikom przeanalizować, czemu jego tweety nie są tak popularne. Rzecz jasna problem miał zostać naprawiony pod groźbą zwolnienia. Zalecił im stworzyć system, dzięki któremu jego tweety będą popularne “tak jak powinny”. Do pracy zaangażowanych zostało 80 osób. W rezultacie po całonocnej pracy osiągnięto cel. Elon Musk znajdował się poza filtrem Tweetera, a dodatkowo jego tzw. “power user multiplier” został podniesiony do wartości 1000. 

Ciągle widzisz tweety Elona Muska na Twitterze? Nie jesteś sam. Elon postanowił wszak co nieco podkręcić [2]

Twitter bez aplikacji firm trzecich – Elon Musk podjął decyzję o wyrzuceniu popularnych usług do kosza

Po takich działaniach efekt mógł być tylko jeden – Twitter zamienił się niejako w kult szefa firmy. Wszyscy zaczęli dostrzegać, że coś jest nie tak. Nie tylko te osoby, które obserwowały profil Elona. Dzień później, we wtorek, Musk odniósł się do wszystkiego, w żartobliwym (na swój sposób) tweecie – stworzył mema ukazującego całą sytuację. Kilka godzin później oficjalnie napisał: “Oczekujcie na dalsze informacje, kiedy my zajmiemy się dostosowywaniem ekhm… ‘algorytmu'”. Ostatecznie współczynnik z wartości 1000 zmniejszono do nieco mniejszej, choć nie wiadomo dokładnie, do jakiej. Z jednej strony mamy platformę społecznościową, w której pracownicy są wiecznie zestresowani z powodu swojego szefa, z drugiej zaś, na horyzoncie pojawiają się nowe rozwiązania jak Mastodon. Oczywiście tylko czas jest w stanie zweryfikować, jak potoczą się dalsze losy Twittera.

Źródło: The Verge

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł[WIDEO] O krok od groźnego wypadku na krajowej jedynce
Następny artykułKierował pod wpływem amfetaminy. W majtkach przewoził marihuanę