A A+ A++

Kilkanaście tysięcy złotych były warte L-4 wypłacone tytułem choroby. Tymczasem chory, w dniach, których zwolnienia dotyczyły, zamiast w mieszkaniu czy pracy, udzielał się gdzie indziej.

***

Chodzi o męża Jadwigi Baczyńskiej, działaczki PiS. Dziś jest ona zarazem radną wojewódzką i kandydatką tej partii do Sejmu.

Jadwiga Baczyńska i Michał Węcel to bardzo młode małżeństwo. Pobrali się stosunkowo niedawno.

Sprawdziliśmy jednak, że mieszkają razem – pod jednym dachem na pierwszym piętrze niedużego bloczku w Sosnowcu. Mieszkanie ma balkon a na balkonie jest wielki baner zachęcający do głosowania na panią Jadwigę.

Skoro szczęśliwi małżonkowie żyją pod jednym dachem to wnosić należy, że małżonka wie, jaki jest stan zdrowia męża. I vice versa zapewne, co teraz nie jest istotne. To bowiem pan Michał miał problemy z tym, czy jest chorym, czy nie.

Chorzowski oddział ZUS wydał decyzję o tym, że Michał Węcel ma zwrócić ponad 16 tys. zł tytułem „nienależnie pobranego zasiłku chorobowego”. W sumie mąż radnej a możliwe, że przyszłej posłanki, miał zwrócić 16.018,12 zł (należność główna) i 658,85 zł (odsetki).

Zakwestionowane L-4 dotyczyły następujących okresów: od 4 do 18 stycznia tego roku oraz od 9 lutego do 26 kwietnia tego roku.

Wtedy to Michał Węcel miał być chory. Problem w tym, że w tych okresach bywał wraz z żoną na spotkaniach związanych z działalnością polityczną żony.

Być może była to również jego polityczna działalność. Nie wiadomo czy Michał Węcel również jest członkiem partii mającej „prawo” w nazwie. Wiadomo jednak, że używał e-maila, mającego w adresie „pis.org.pl”.

Ciekawe w tej sprawie jest to, że pan Michał sam siebie pogrążył. Lub pogrążyła go małżonka.

ZUS bowiem o tym, że Michał Węcel nie wraca do zdrowia w mieszkaniu, dowiedział się ze zdjęć i wpisów zamieszczanych w mediach społecznościowych:

„Z otrzymanego materiału z portali społecznościowych wynika, że w okresach orzeczonych niezdolności do pracy aktywnie uczestniczył Pan w wydarzeniach zewnętrznych nie związanych z procesem rekonwalescencji”.

I to ZUS wymienia: spotkanie noworoczne u przyjaciół w Gorzyczkach, udział w meczu piłki ręcznej, wyjście do galerii handlowej na zakupy oraz do kina, wyjście do kina, udział w koncercie NOSPR, udział w wydarzeniu kulturalnym Opery Śląskiej w Chorzowskim Centrum Kultury, wyjazd do Sączowa na uroczystości powstania Parafii św. Jakuba Apostoła, udział w koncercie zamykającym Sosnowieckie Dni Muzyki Znanej i Nieznanej, udział w uroczystościach związanych ze 150 rocznicą urodzin Wojciecha Korfantego.

Co prawda na zwolnieniach byłą adnotacja, że „pacjent może chodzić”. ZUS zauważył jednak: „Udział w powyższych wydarzeniach pogorszyć mógł Pana stan zdrowia oraz przedłużyć stan niezdolności do pracy”.

ZUS wytłumaczył mężowi pani radnej, co znaczy ta adnotacja: „upoważnia do zaspokojenia podstawowych potrzeb życia codziennego, takich jak wstawanie z łóżka, poruszanie się po mieszkaniu, udanie się na ewentualne zabiegi, kontrolę lekarską, do apteki po lekarstwa, w przypadku osób samotnych udanie się do sklepu celem dokonania niezbędnych zakupów. Nie można natomiast wykonywać czynności, których chory powinien unikać, tj. wyjeżdżać w czasie zwolnienia lekarskiego, brać udział w spotkaniach i zgromadzeniach”.

Przez dłuższy czas usiłowaliśmy umówić się na rozmowę z radną i kandydatką na posła, czyli Jadwigą Baczyńską. Do tego spotkania nie doszło wyłącznie ze znanych jej powodów (my ich nie poznaliśmy).

Chcieliśmy porozmawiać z jej mężem o sprawie jego L-4. Gdy tylko usłyszał o co chodzi, natychmiast przerwał połączenie. Potem już nie odbierał.

Akurat PiS to ugrupowanie, które specjalizuje się w moralizowaniu. Poucza innych, jak mają żyć.

Zgodzicie się z pewnością, że reprezentować naród są godni tylko ci, którzy cechują się nienaganną postawą etyczną. Tak, wiemy, to tylko teoria – lecz kto powiedział, że nie powinniśmy do niej dążyć.

Chcielibyśmy wiedzieć czy Jadwiga Baczyńska taką postawą również się cechuje. Stąd nasze próby porozmawiania z nią. Niestety bezskuteczne.

***

Tych 200 tys. ludzi naprawdę nie musiało umrzeć.

Poruszający film o pandemii – wpisz iboma.media

***
KOMENTARZE: TYLKO FACEBOOK.

Masz problem, widzisz problem, masz ważną informację? Daj nam znać:

[email protected] lub przez „Wyślij Wiadomość” na Facebooku Katowice Dziś.

***

Poszukujemy współpracowników. Skontaktuj się mailowo lub przez Fb.

***

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrawie 7 mln zł dofinansowania na przytorową
Następny artykułWojewódzki Szpital Zespolony w Płocku nowocześnieje w oczach. Koniec remontu aż dwóch oddziałów