A A+ A++

Komentarze te przypadają na okres zaostrzonych sporów pomiędzy USA a Chinami oraz napiętej sytuacji na morzach otaczających ten kraj. W poniedziałek Pekin ogłosił, że chiński lotniskowiec ćwiczy niedaleko Tajwanu, a w środę cieśniną oddzielającą tę wyspę od kontynentu przepłynął amerykański okręt wojenny.

Rzecznik chińskiego MSZ określił działania amerykańskiej floty jako prowokacje, które „wysyłają zły sygnał siłom dążącym do niepodległości Tajwanu” oraz „zagrażają pokojowi i stabilności” w regionie. „Czy chiński okręt wojenny popłynąłby do Zatoki Meksykańskiej i urządził tam pokaz siły?” – zapytał Zhao.

Koło Tajwanu cały czas odbywają się też loty dużych formacji chińskich samolotów, liczących często kilkanaście maszyn. Władze w Tajpej starają się wzmacniać swoje zdolności obronne, nie tylko poprzez długofalową modernizację, ale też przemieszczenie wojsk. Przykładowo, na wyspach Dongsha i Taiping rozmieszczono niedawno dodatkową lekką broń przeciwpancerną. Obszar Tajwanu jest uznawany za jeden z najbardziej zagrożonych konfliktem zbrojnym na świecie.

Tymczasem Chińskie Towarzystwo Badań nad Prawami Człowieka (CSHRS), określane jako instrument propagandowy Pekinu, opublikowało raport, w którym zarzuciło Stanom Zjednoczonym wszczynanie w innych krajach wojen pod pretekstem „interwencji humanitarnych”.

CSHRS twierdzi, że Stany Zjednoczone wywołały 201 spośród 248 konfliktów zbrojnych, jakie miały miejsce w 153 regionach świata od 1945 do 2001 roku.

Według Towarzystwa interwencje Waszyngtonu niosły ze sobą „katastrofalne konsekwencje, w tym masowe ofiary, zniszczenia infrastruktury, zastoje produkcji, fale uchodźców, niepokoje społeczne, kryzysy ekologiczne, traumy psychologiczne i inne złożone problemy społeczne” – przekazała oficjalna agencja prasowa Xinhua.

Reklama

Na opracowanej przez CSHRS liście „agresywnych wojen wywołanych przez Stany Zjednoczone i amerykańskich interwencji w obcych krajach” znalazło się między innymi „finansowanie antyrządowego związku zawodowego Solidarność w Polsce” w latach 1980-1989.

Relacje amerykańsko-chińskie dramatycznie ochłodziły się w ostatnich latach i uznawane są obecnie za najgorsze od dekad. Urzędnicy w Pekinie porównywali tę sytuację do zimnej wojny i oskarżali Waszyngton o próby powstrzymania wzrostu Chin.

Część komentatorów wyrażała nadzieje na przełom w relacjach pomiędzy dwiema największymi gospodarkami świata po objęciu prezydentury w USA przez Joe Bidena, ale obecnie nie wydaje się, aby nowa administracja Stanów Zjednoczonych miała zrezygnować z twardej postawy wobec ChRL.

PAP/Defence24.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejna edycja programu Aktywny Samorząd. Niepełnosprawni mieszkańcy mogą uzyskać wsparcie
Następny artykułLich King za 4200 złotych – Blizzard pokazał imponujące przedmioty kolekcjonerskie