A A+ A++

Rząd RFN prawdopodobnie zezwoli na przejęcie produkującej chipy firmy Elmos z Dortmundu przez jej konkurenta Silexa. Taką informację dziennik “Handelsblatt” uzyskał z kręgów rządowych. Szwedzki nabywca jest spółką zależną, należącą w całości do chińskiej grupy Sai Microelectronics. Służby bezpieczeństwa odradzają transakcję.

Silex ma przejąć fabrykę za 85 mln euro. Sprzedaż fabryki jest obecnie badana przez Federalne Ministerstwo Gospodarki, a zatwierdzenie spodziewane jest w ciągu kilku najbliższych tygodni – pisze w czwartek “Handelsblatt”.

Tym posunięciem rząd federalny prawdopodobnie przeciwstawia się radom Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji. Według informacji “Handelsblatt”, ten ostatni odradzał zatwierdzenie transakcji i wskazywał na niebezpieczeństwo rosnącego uzależnienia rynku półprzewodników od Chin.

Planowane zatwierdzenie prawdopodobnie jeszcze bardziej podsyci debatę o strategicznych kontaktach Niemiec z chińskimi inwestorami i całym azjatyckim mocarstwem – zauważa dziennik. Spory o wejście chińskiego przedsiębiorstwa państwowego Cosco do terminalu w porcie w Hamburgu i planowana podróż do Chin kanclerza Olafa Scholza wywołały już spore niezadowolenie w koalicji rządowej i publiczną debatę.

GN 38/2022
DODANE 22.09.2022
AKTUALIZACJA 26.10.2022

więcej »

O ile Urząd Kanclerza nadal prowadzi politykę raczej przyjazną Chinom, o tyle kierowane przez partę Zielonych Ministerstwo Gospodarki jest krytyczne. W przypadku Elmosu jednak urząd ministra Roberta Habecka najwyraźniej nie chce się buntować przeciwko Urzędowi Kanclerskiemu. Powodem podawanym w kręgach rządowych jest to, że technologia firmy ma niewielkie znaczenie i nie daje prawie żadnych korzyści Chińczykom – pisze “Handelsblatt”.

Z kolei niemieckie organy bezpieczeństwa argumentują, że z ich punktu widzenia rynek półprzewodników to nie tylko odpływ know-how, ale także zdolności produkcyjne.

Firma z Dortmundu działa na szczególnie krytycznym rynku – zauważa gazeta. Od czasu pandemii koronawirusa na całym świecie powtarzają się zatory i awarie dostaw ważnych półprzewodników. Szczególnie niemiecki przemysł motoryzacyjny jest w dużym stopniu uzależniony od chipów; są one niezbędne w każdym nowoczesnym pojeździe.

Firma Elmos produkuje 90 procent swoich chipów dla przemysłu motoryzacyjnego. Jest jednak znacznie mniejsza niż np. korporacja Infineon, największy na świecie producent chipów samochodowych z Monachium.

«« | « |


1

| » | »»

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPutin idzie na zwarcie z Zachodem. „Podsycają wojnę, eskalują konflikt, robią prowokacje wokół Tajwanu”
Następny artykułNa krośnieńskich cmentarzach ustawiono regały na używane, ale dobre jeszcze znicze