A A+ A++

Niestety, rząd wypowiedział wojnę leniwym urzędnikom i nasz bohater, mając lat 45, dostał propozycję nie do odrzucenia. Zostanie zredukowany jak doktor Murek albo pożałuje, że się urodził. Niezłomny Vincent odmawia podpisania papierów, więc ministerstwo przenosi go z uroczej Akwitanii do tak przerażających miejsc jak Narodowe Muzeum Rzeźby Dźwiękowej w Miluzie, obóz dla uchodźców w Sangatte, Grenlandia czy przedmieścia Paryża, licząc, że w końcu pęknie i sam poprosi o odprawę.

Jérôme Commandeur, scenarzysta, reżyser tudzież odtwórca roli tytułowej próbuje być jak Dany Boon, ale mimikę ma słabą i strzela dowcipami trochę na oślep. Momentami cyniczny, za chwilę naiwny jak dziecko, kpi z przywilejów sektora publicznego, idei wielokulturowości, nawiedzonych ekologów, feministek i szwedzkiego stylu życia, lubi też poświntuszyć.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPoznań: Kolizja na Promienistej. Autobusy miejskie kursują objazdem
Następny artykułWpadnie na grilla, pomoże w leczeniu… (Opowieści z lasu, odc. 334) [ Wiadomości ]