W czwartek w godzinach popołudniowych na trasie S8 w kierunku Marek doszło do potrącenia kobiety, która wyszła z auta, by udzielić pomocy kierowcy z atakiem padaczki. Szymon Kisieliński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie w rozmowie z tvn24.pl poinformował, że osoba kierująca autem osobowym zatrzymała się, kiedy stanął przed nią inny pojazd.
– Okazało się, że w tym aucie był kierowca chory na padaczkę, który dostał ataku w trakcie jazdy. Kobieta (z drugiego auta – red.) wysiadła, żeby sprawdzić, co się dzieje. Wtedy potrącił ją inny uczestnik ruchu – relacjonował strażak.
Chciała pomóc poszkodowanemu, sama ucierpiała
Przed przyjazdem straży pożarnej oraz dwóch karetek, zatrzymali się inni kierowcy, którzy udzielili kobiecie pomocy przedmedycznej. – Przyjechał zespół ratownictwa medycznego, który zabrał poszkodowaną do szpitala. Kobieta doznała urazu nogi oraz ogólnych potłuczeń – poinformował Szymon Kisieliński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie. Nie wiadomo, czy jej kończynę uda się uratować. Wypadek spowodował zablokowanie dwóch pasów ruchu na trasie.
Małgorzata Wersocka z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji zapewniła w rozmowie z „Super Expressem”, że kierowcy byli przebadani pod kątem zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Byli trzeźwi.
Czytaj też:
Pijany żołnierz kierował ciężarówką. Wiózł uzbrojonych wojskowychCzytaj też:
Samolot zaczął spadać chwilę po starcie. Od katastrofy dzieliły go sekundy
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS