A A+ A++

Data dodania: 2021-08-20 (09:44)
Komentarz surowcowy DM BOŚ

Notowania ropy naftowej dzisiaj wyhamowały zniżkę z ostatnich sesji, a nawet delikatnie próbują odbić się w górę. Niemniej, przeceny na rynku tego surowca w bieżącym tygodniu były dotkliwe. Jeśli dzisiejsza sesja wiele nie zmieni w wycenie ropy, to cały tydzień najprawdopodobniej zakończy się dla cen ropy naftowej około 5-procentową zniżką.

Obecnie najważniejszym czynnikiem, który negatywnie wpływa na notowania ropy naftowej, są informacje o utrzymujących się restrykcjach związanych z obecną falą pandemii Covid-19. Najtrudniejsza sytuacja niezmiennie ma miejsce w Azji. Japonia poinformowała o tym, że ma zamiar utrzymać w mocy dotychczasowe obostrzenia na dłuższy czas. Ponadto, rośnie liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa w wielu innych krajach Azji, m.in. w Korei Południowej, Malezji, Wietnamie, Tajlandii czy na Filipinach.

Oczywiście, nie można także zapominać o Chinach, które parę tygodni temu również na nowo wprowadziły restrykcje i utrzymują je do dzisiaj. Rośnie również liczba zakażeń w Australii i Nowej Zelandii, gdzie również pojawiły się spore obostrzenia.

Inwestorzy na rynku ropy naftowej wyceniają już sytuację w Azji, Australii oraz Nowej Zelandii – dlatego teraz podstawowym pytaniem, które intryguje inwestorów, jest to o rozwój sytuacji w krajach zachodnich. Na razie pandemia pozostaje opanowana w USA czy Europie, jednak politycy już przypominają, że liczba zakażeń może wzrosnąć jesienią, a co za tym idzie, mogą pojawić się nowe restrykcje. Ich wprowadzenie byłoby negatywną niespodzianką oraz zapewne ciosem w ceny ropy.

ZŁOTO – Nastawienie risk-off korzystne dla notowań złota

W mijającym tygodniu ucieczka inwestorów od ryzyka doprowadziła do wyraźnych zniżek notowań surowców koniunkturalnych, takich jak ropa naftowa czy miedź. Jednocześnie, nastawienie risk-off sprzyjało wyższym cenom złota.

W ostatnich dniach notowania złota pokazały swoją siłę – ponieważ zdołały delikatnie wzrosnąć nawet w obliczu niekorzystnego dla nich umacniania się amerykańskiego dolara. Wszystko za sprawą faktu, że złoto jest przez wielu inwestorów traktowane jako tzw. bezpieczna przystań, czyli aktywo, które zyskuje na atrakcyjności i zachowuje swoją wartość w okresach rynkowej niepewności czy kryzysów.

Na razie jednak warto przypomnieć, że cena złota wciąż nie zdołała pokonać psychologicznej bariery na poziomie 1800 USD za uncję. Sytuacja na rynku tego kruszcu nie sprzyja bowiem jednoznacznie stronie popytowej. O ile status złota jako bezpiecznej przystani pomaga w zwyżkach, to perspektywa rychłego taperingu QE w Stanach Zjednoczonych negatywnie przekłada się na ceny kruszcu.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSokół czeka na Olimpię [ Olimpia ]
Następny artykułTVN pozywa posła Macierewicza