A A+ A++

Data dodania: 2020-06-09 (11:51) Komentarz surowcowy DM BOŚ

Mimo wzrostowego początku, wczorajsza sesja na rynku ropy naftowej zakończyła się na minusie. Optymizm wywołany reakcją na decyzję OPEC+ o przedłużeniu cięć produkcji ropy, jak również informacjami o rekordowym imporcie ropy do Chin, nie wystarczył na długo.

Notowania ropy naftowej z tygodnia na tydzień mają coraz mniejszy potencjał do zwyżek. Maj był na tym rynku miesiącem wyjątkowo spektakularnych wzrostów, jednak była to głównie reakcja na dramatyczne zniżki notowań ropy w marcu i kwietniu. Tymczasem teraz pojawia się wiele pytań na temat tego, czy obecne fundamenty rynkowe wystarczą do utrzymania wzrostów.

Pomijając kwestie odbicia się cen ropy w górę po wcześniejszych spadkach, głównym motorem do zwyżek notowań tego surowca z fundamentalnego punktu widzenia mogą być działania OPEC+, zmiany zapasów paliw w USA oraz otwieranie się kolejnych gospodarek po restrykcjach związanych z pandemią.

Wszystkie te czynniki obecnie występują, jednak są obarczone dużą dozą niepewności. Państwa OPEC+ co prawda przedłużyły rekordowe cięcia wydobycia, ale zrezygnowały z dodatkowych, dobrowolnych cięć, które wprowadziły w życie wcześniej (pierwsza zrobiła to Arabia Saudyjska, za nią podążyło kilka państw rejonu Zatoki Perskiej). Zapasy ropy w USA zaczynają spadać, jednak brakuje w tym procesie systematyczności. Z kolei proces otwierania się gospodarek budzi wiele pytań o jego tempo i zasadność, zwłaszcza że w niektórych częściach świata przyspieszył on tempo rozprzestrzeniania się koronawirusa.

ZŁOTO

Złoto powraca ponad 1700 USD za uncję.

Notowania złota w poprzednim tygodniu wyraźnie zniżkowały, schodząc poniżej bariery 1700 USD za uncję. Cenom tego kruszcu szkodził optymizm na globalnych rynkach finansowych, który przyciągał inwestorów na rynki bardziej ryzykownych aktywów. Złoto, traktowane jako tzw. bezpieczna przystań, stało się mniej atrakcyjną alternatywą.

Niemniej, początek bieżącego tygodnia przynosi powrót notowań złota do wzrostów. Cena żółtego metalu powróciła tym samym ponad poziom 1700 USD za uncję.

W perspektywie ostatnich dwóch miesięcy, notowania złota poruszały się w kanale bocznym, ograniczonym okolicami 1680 USD za uncję od dołu i około 1760 USD za uncję od góry.

Obecnie optymiści na rynkach finansowych dostają zadyszki, co daje złotu szansę na kolejny wyrazisty ruch wzrostowy. Sygnałem do większych zwyżek byłoby jednak dopiero przebicie się na nowe tegoroczne maksima.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTom Morello zgasił fana, który zarzucił mu, że zabiera głos w sprawie polityki
Następny artykułCo z kompleksem na terenie byłej fabryki Zefam?