A A+ A++

W bieżącym tygodniu na rynku ropy naftowej dominuje strona podażowa. Notowania ropy naftowej WTI oscylują już w okolicach poziomu 84 USD za baryłkę, z kolei cena ropy Brent porusza się w rejonie 92 USD za baryłkę. Presja na niższe ceny ropy to efekt uspokojenia sytuacji dotyczącej wybuchu w Przewodowie – według aktualnej wiedzy, na terenie Polski spadła rakieta omyłkowo wystrzelona przez stronę ukraińską, a to redukuje szanse na eskalację konfliktu.

Przewaga strony podażowej na rynku ropy wynika także z niekończących się obaw związanych z sytuacją w chińskiej gospodarce. Liczba potwierdzonych przypadków zakażeń Covid-19 w tym kraju rośnie, zwłaszcza obecnie, gdy rozpoczyna się sezon grypowy. O ile proporcjonalnie tych zakażeń nie jest istotnie więcej niż w innych państwach świata, to w Chinach budzą one szczególnie dużo emocji ze względu na prowadzoną przez ten kraj politykę „zera tolerancji”, a co się z tym wiąże – z nawracającymi obawami o nowe lockdowny.

Nie pomogły także dane z wczorajszego raportu Departamentu Energii USA na temat zmiany zapasów paliw w Stanach Zjednoczonych w poprzednim tygodniu. Z jednej strony, pokazały one znaczącą zniżkę zapasów ropy naftowej, wynoszącą aż 5,4 mln baryłek (przy oczekiwaniach spadku o 0,4-1,4 mln baryłek). Ale z drugiej strony, wyraźnie zwyżkowały zapasy benzyny oraz destylatów. W przypadku benzyny, wzrost wyniósł 2,21 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano zwyżki o 300 tys. baryłek. Natomiast zapasy destylatów zwyżkowały o 1,12 mln baryłek przy oczekiwaniach spadku zapasów o pół miliona baryłek. Te dane sugerują, że popyt na paliwa w USA jest mniejszy od oczekiwań, co zapewne jest sygnałem spowolnienia w tej gospodarce.

PLATYNA

Notowania platyny znów w okolicach 1000 USD za uncję.

W poprzednim tygodniu notowania platyny wybiły się na najwyższe poziomy cenowe od połowy marca bieżącego roku, czyli od około 8 miesięcy. Cena kruszcu sięgnęła maksimum w okolicach 1057 USD za uncję w miniony piątek. Niemniej, od tego czasu notowania platyny poruszają się już w dół. W bieżącym tygodniu spadki są systematyczne, a dzisiaj cena platyny testowała poziom 1000 USD za uncję jako techniczne wsparcie. Ta psychologiczna bariera okazała się skuteczna i obecnie cena platyny delikatnie odbiła w górę, poruszając się powyżej niej.

Notowania platyny wykazują sporą korelację z cenami złota, jednak nie jest ona tak silna jak w przypadku złota i srebra. Platyna jest bowiem wykorzystywana przede wszystkim w przemyśle, w branży samochodowej, do produkcji katalizatorów. To sprawia, że popyt na nią jest uzależniony od kondycji sektora motoryzacyjnego.

Niemniej, ważnym elementem wyceny platyny stał się fakt, że jednym z jej głównych producentów jest Rosja – kraj uwikłany w wojnę na Ukrainie. Obawy dotyczące ewentualnych zaburzeń w produkcji mają pozytywny wpływ na ceny tego kruszcu.

Na razie jednak warto zachować ostrożność w kontekście przyszłości notowań platyny. Ze względu na trudną sytuację gospodarczą na świecie, popyt na ten metal może być stłumiony w kolejnych miesiącach i całym przyszłym roku. To hamuje potencjał wzrostowy cen platyny w najbliższym czasie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCo piąty chory z niedrobnokomórkowym rakiem płuca ma szansę na wyleczenie
Następny artykułKrok w kierunku wznowienia poszukiwań zaginionych górników w kopalni Pniówek? JSW ma plan