A A+ A++

Grupa CD Projekt znów jest warta więcej na giełdzie niż Ubisoft. Pytanie tylko, czy to bardziej sukces Polaków, czy raczej porażka Ubisoftu?

Źródło fot. Ubisoft.

i

CD Projekt jest wart więcej niż Ubisoft. Według najnowszych danych akcje polskiego dewelopera kosztują na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych mniej więcej 133 złote (około 28,4 euro), a udziały francuskiej spółki EPA (Ephraim Resources Ltd) wyceniane są na ok. 21 euro. W efekcie daje to kapitalizację obu spółek na poziomach odpowiednio 2,86 mld oraz 2,64 mld euro.

CD Projekt z lepszą wyceną na giełdzie niż Ubisoft - ilustracja #1

Kondycja CD Projektu na GPW w ostatnim półroczu.

To kolejna taka sytuacja od maja 2020 roku, kiedy CDP po raz pierwszy wyprzedziło znanego wydawcę (via GamesIndustry.biz). Wtedy akcje Grupy CD Projekt były wyceniane na ponad 403 złotych, a kapitalizacja giełdowa wynosiła 36 miliardów złotych. Wyczyn ten powtórzono po drugiej transmisji Night City Wire (via Wirtualne Media). Do tej pory najwyższy historyczny kurs akcji spółki wynosi 446 złotych, a kapitalizacja: 41,66 mld zł (via Google).

Niestety, tym razem ten „sukces” to zasługa nie tylko skądinąd przyzwoitej (lub wręcz dobrej) kondycji CD Projektu, ile słabych wyników Ubisoftu. Od początku stycznia akcje spółki znacznie straciły na wartości, już 10 stycznia spadając poniżej poziomu udziałów Grupy CD Projekt (via Google).

CD Projekt z lepszą wyceną na giełdzie niż Ubisoft - ilustracja #2

Kondycja Ubisoftu według EPA w ostatnim półroczu. Źródło: Google.

Najnowszy raport finansowy francuskiego wydawcy z 11 stycznia bynajmniej nie poprawił nastroju inwestorom. Przeciwnie, ponowne opóźnienie Skull & Bones, skasowanie trzech gier i zapowiedź oszczędności musiała odbić się negatywnie na giełdowej kondycji Ubisoftu. Obecnie akcje wydawcy mają najniższą wartość od siedmiu lat.

Niemniej wypada zauważyć, że Grupa CD Projekt i tak ma powody do zadowolenia ze swojej kondycji. Pomimo wahań wartość akcji spółki pozostaje znacznie wyższa niż w okresie od czerwca do października.

Fakt, polskiemu deweloperowi jest daleko do wyników z pierwszej połowy 2022 roku, a o hossie sprzed premiery Cyberpunka 2077 nie ma co nawet wspominać. Niemniej Polacy nie mają co narzekać, zwłaszcza w kontekście problemów odświeżonego Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu i obecnej sytuacji Ubisoftu.

Może Cię zainteresować:

  1. „Gaming na giełdzie” to sukces. Premierowy nakład wyprzedany w 70%!
  2. Polskie Bloober Team nawiązało ważną współpracę, studio celuje w pozycję lidera

Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat, ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GOL-em rozpoczął w 2015 roku, pisząc w newsroomie growym, a następnie również filmowym i – o zgrozo! – technologicznym (nie zabrakło też udziału w encyklopedii gier).
Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich.
Nie pytać o kwestie związane z grafiką – po kilku godzinach autor potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZostaw swoje 1,5% podatku w Pile!
Następny artykułSejm przyjął nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym