Carlos Alcaraz będzie do dyspozycji kapitana reprezentacji Hiszpanii, Davida Ferrera, podczas turnieju nazywanego Grupą Śmierci, który odbędzie się w dniach 15-20 września w Walencji. Mimo, że drużyna jest w komplecie, jest mało prawdopodobne, aby był potrzebny do gry podwójnej. Ostatnio grał w deblu z Rafaelem Nadalem na Igrzyskach Olimpijskich, odnosząc wielki sukces.
Alcaraz, który przegrał w US Open w kolejnym słabym występie, od razu udał się na trening do Akademii Tenisowej Ferrero. Ma przed sobą kilka pracowitych tygodni z Pucharem Davisa i Pucharem Lavera. Trenował z Roberto Bautistą Agutem, a także z Pablo Carreno Bustą i Pedro Martinezem.
Aby dotrzeć do finałowej osiemnastki, muszą zmierzyć się z Australią, Czechami i Francją w grupie B. Ale w przeciwieństwie do Włoch, Hiszpania będzie miała swoje najlepsze nazwiska. Jest to dość zaskakujące, biorąc pod uwagę, że często uchylał się od udziału w Pucharze Davisa.
„Grupa z Walencji wydaje się być najsilniejsza” – powiedział dyrektor turnieju finałowego Pucharu Davisa, Feliciano López, który pełni tę funkcję już drugi rok z rzędu. „To niezbyt dobra wiadomość dla Hiszpanii, ale [w przeciwieństwie do zeszłego roku] myślę, że tym razem mają duże szanse na awans do Malagi”
„Myślę, że to grupa śmierci, najtrudniejsza grupa, jaka może być” – powiedział kapitan Hiszpanii David Ferrer. „Ale aby wygrać Puchar Davisa, trzeba grać z najlepszymi i spróbować się zakwalifikować. Mamy nową szansę i mamy nadzieję, że znajdziemy się w Final 8”
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS