Kinowe Uniwersum Marvela nieustannie się rozrasta i serwuje nam prawdziwą mieszankę bohaterów nowych oraz tych, których mogliśmy poznać już przed laty. Teraz natomiast, dzięki wejściu w klimaty multiwersum, można z tym wszystkim niemal eksperymentować i bezgranicznie bawić się założeniami przedstawionego świata.
Widzieliśmy to na przykład w filmie “Doktor Strange w multiwersum obłędu”, gdzie sam koncept skakania między wymiarami odgrywał znaczącą rolę. To sprawiło, że mogliśmy zobaczyć na ekranie wiele alternatywnych wersji postaci. Zaserwowano nam np. Mr. Fantastica, Black Bolta czy Captain Carter (alternatywną wersję Kapitana Ameryki). Co ciekawe, gościnny występ ostatniej skrytykowała sama Hayley Atwell.
Aktorka stwierdziła, że nie dziwi się zaskoczeniu widzów, którzy prawdopodobnie chcieli dostać jej nieco więcej po tylu latach (oryginalnie pojawiła się przecież jeszcze w pierwszym “Kapitanie Ameryka”, który debiutował w 2011 roku), a ostatecznie miała ledwie kilka minut czasu ekranowego. I to “kilka” jest tu chyba nawet lekkim nadużyciem. Hayley stwierdziła nawet, że bardzo negatywnie odbiło się to na samym odbiorze postaci. Odczuliście to podczas seansu?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS