A A+ A++

Były prezes niemieckiego Federalnego Trybunału Konstytucyjnego Andreas Vosskuhle skrytykował Komisję Europejską oraz TSUE, zarzucając tym instytucjom dążenie do utworzenia państwa federacyjnego. Wypowiedź ta wywołała oburzenie polityków.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-„Niezależne sądy”? Merkel zaprosiła na obiad sędziów niemieckiego TK. Część z nich ma ją przesłuchiwać pod koniec lipca

-Orbán rozdaje czerwone kartki. „Konkretne środki mające na celu powstrzymanie Unii przed przekształceniem się w imperium”

Wypowiedź Vosskuhle’a z 29 czerwca cytuje dziennik „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” (FAS). Zarzucił on Komisji Europejskiej, że zamierza doprowadzić do powstania w Europie „państwa federacyjnego”. Dostrzega w tym „głębszy motyw” postępowania o naruszenie traktatów, wdrożonego przez KE przeciwko Niemcom na początku czerwca.

To Vosskuhle przewodniczył posiedzeniu, na którym Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe odrzucił wyrok TSUE w sprawie kredytów Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Zdaniem sędziów w Karlsruhe TSUE przekroczył swoje kompetencje.

Jak poinformował „FAS”, Vosskuhle ostrzegł przed „koluzją” czyli „zakazaną współpracą na niekorzyść (podmiotów) trzecich” pomiędzy instytucjami unijnymi a TSUE.

Jourova znowu w akcji

Wiceprzewodnicząca KE Viera Jourova przekonywała w rozmowie z „FAS”, że celem postępowania wobec Niemiec jest jedynie ochrona traktatów. Podkreślała, że traktaty muszą obowiązywać wszędzie tak samo, dlatego ostatnie słowo musi należeć do TSUE.

W zdecydowanie ostrzejszych słowach wypowiedział się były sędzia TSUE Jose Luis da Cruz Vilaca, który przekonywał, że „antypatia” Vosskuhle’a wobec TSUE nie opiera się na żadnych prawnych argumentach, a jego polityczna ocena wynika jedynie z „przypuszczeń na temat rzekomych tajnych zamiarów”.

To jest podkopywanie europejskiej wspólnoty prawnej”

Z kolei poseł CDU Heribert Hirte określił wypowiedź byłego prezesa niemieckiego TK jako „niezwykle nieszczęśliwą”. Zdaniem szefa parlamentarnej podkomisji do spraw prawa europejskiego zarzut o „współpracę koluzyjną” implikuje brak niezależności sądu.

To jest podkopywanie europejskiej wspólnoty prawnej

— ocenia Hirte.

Stanowisko Vosskuhle’a spotkało się z ostrą reakcją Zielonych. Poseł Franziska Brantner uważa, że zarzuty to „nikczemne insynuacje”. Oceniła ona pozytywnie działania Brukseli zmierzające do wyjaśnienia napięć pomiędzy sądami narodowymi i europejskimi. Podkreślała, iż w przeciwnym razie Polska czy Węgry mogłyby „wykorzystać niejasności do swoich celów i naruszyć europejską wspólnotę prawną”.

aw/dw.com

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWimbledon. Krawczyk i Skupski najlepszym mikstem
Następny artykułMŚ U-20 K: Polki wygrały zgodnie z planem