A A+ A++

RevDeBug chce rozwiązać problem, który pochłania programistom nawet 60 proc. ich czasu. Firma pozyskała już amerykański patent i pieniądze od inwestorów, a na celowniku ma W. Brytanię.

RevDeBug – pod taką nazwą kryje się rodzima spółka, która opracowała narzędzie do wykrywania i naprawy tzw. bugów, czyli różnego rodzaju nieprawidłowości w systemach i aplikacjach. Nowatorskie rozwiązanie – zdaniem inwestorów – ma potencjał do globalnej ekspansji.

Braterski biznes

RevDeBug założyli bracia Tomasz i Adam Kruszewscy. W 2017 r. startup został wydzielony z firmy T Komp, producenta oprogramowania ERP dla korporacji, która dostarczyła rozwiązania dla ponad 200 przedsiębiorstw, w tym m.in. takich gigantów, jak ArcelorMittal, Ikea, KGHM, Philips Lighting Poland czy sieć Ruch.

– Naprawianie błędów w oprogramowaniu to proces, który nie zmienił się zasadniczo od czasów sprzed internetu i polega w dużej mierze przede wszystkim na zgadywaniu. Wymaga długich analiz kodu źródłowego, wielu prób odtworzenia sytuacji i środowiska, gdzie wystąpił problem, i zajmuje nawet 60 proc. czasu pracy programistów – tłumaczy Tomasz Kruszewski, współzałożyciel i prezes RevDeBug.

Adam Kruszewski razem z bratem Tomaszem (na zdjęciu) założyli startup RevDeBug,
który teraz planuje ekspansję w USA i W. Brytanii.
mat. pras.

Tomasz, podobnie jak jego brat Adam, ma długoletnie doświadczenie w tworzeniu oprogramowania. Dlatego – jak bracia przyznają – pomysł na stworzenie RevDeBug był w pierwszej kolejności próbą rozwiązania ich własnych problemów z testowaniem i naprawą błędów.

Jak wskazuje Tomasz Kruszewski, opracowany przez nich system pozwolił skrócić oba te procesy o połowę i ułatwił odbiory dostarczanych rozwiązań. – Oszczędność czasu przekłada się na wymierną oszczędność pieniędzy, co doceniają nasi klienci. Tylko w przypadku T Komp było to 300 tys. dol. traconych przychodów rocznie – podkreśla Kruszewski.

Ostatnie tygodnie to dla bydgoskiego startupu szczególnie dobry czas – uzyskał amerykański patent na swoją technologię tzw. czarnej skrzynki, a także zdobył 2 mln zł finansowania od funduszu KnowledgeHub Starter. – To dodatkowe potwierdzenie wartości naszego rozwiązania – dodaje prezes RevDeBug.

Technologia „czarnej skrzynki”

RevDeBug umożliwia programistom łatwą identyfikację i naprawę błędów w oprogramowaniu. Działa na zasadzie podobnej do czarnej skrzynki w samolocie – rejestruje wykonywany kod, pozwalając zespołom technicznym odtworzyć w ciągu kilku minut zdarzenia, które doprowadziły do wystąpienia błędu. Dzięki temu firmy, które tworzą oprogramowanie, nie muszą już zgadywać przyczyn awarii i mogą skrócić proces ich naprawy z kilku godzin, dni lub miesięcy do kilku minut. RevDeBug pozwala też znacząco skrócić proces testowania oprogramowania i ułatwia komunikację na linii testerzy – programiści.

RevDeBug umożliwia programistom łatwą identyfikację i naprawę błędów w oprogramowaniu

Rozwiązanie RevDeBug jest już dziś używane przez firmy z całego świata – z darmowego dodatku do środowiska Microsoft Visual Studio korzysta ponad 6 tys. programistów. W kwietniu br. bydgoski startup uzyskał dla swojej technologii patent w Urzędzie Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych. Narzędzie docenili również inwestorzy.

– Rozwiązanie stworzone i opatentowane przez RevDeBug trafia do dynamicznie rosnącego sektora produkcji oprogramowania. Rynek, na którym działa spółka, cechuje się coraz większą potrzebą nowatorskich rozwiązań w zakresie utrzymania jakości i niezawodności oprogramowania – opisuje spółkę Grzegorz Chyliński, partner zarządzający w KnowledgeHub Starter.

To fundusz, który na finan … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOSTROWIEC: Trwa usuwanie skutków ulewy
Następny artykułPowiat Wadowice: Muzealna ekspozycja na papieski jubileusz