A A+ A++

Władze Warszawy podpisały umowę z firmą JSK Architekci na zaprojektowanie nowego stadionu Polonii Warszawa. – To będzie ważny punkt na sportowej mapie Warszawy, ale też otwarta, zielona przestrzeń, z której będą korzystać warszawianki i warszawiacy – zapowiedział obecny na uroczystości podpisania dokumentu prezydent stolicy, Rafał Trzaskowski.

To kolejna z wielu propozycji gruntownej modernizacji kameralnego obiektu w samym centrum stolicy. Pierwsza, która ma realne szanse realizacji. Z powodu finansowych trudności miasto zdecydowało się na formułę partnerstwa publiczno-prywatnego. Oznacza to, że z przewidywanych dwa lata temu 400 milionów złotych, które mają pochłonąć prace, tylko 1/3 kosztów poniesie miasto, a resztę prywatny inwestor. Deklarację zainwestowania w realizację tego projektu złożył właściciel klubu piłkarskiego Polonia, występującego obecnie w III lidze, francuski biznesmen Grégoire Nitot. Zgodnie z procedurami musi jednak przystąpić do przetargu.

Co znalazło się w projekcie? Stadion, hala, centrum sportowe, parking

Ośrodek będzie miał charakter miejski i będzie służyć mieszkańcom Warszawy, co ma być jego wielką zaletą. Kameralny stadion piłkarski na 15,5 tysięcy miejsc to tylko jeden z elementów ośrodka. Tworzyć go będą:

– stadion piłkarski na 15,5 tysięcy miejsc na widowni plus profesjonalne zaplecze sportowo-medyczne,

– hala sportowa na 2 tys. miejsc,

– Centrum Wsparcia Sportu w budynku od strony ulicy Konwiktorskiej i Bonifraterskiej

– podziemny parking na 775 miejsc.

Powiększona hala do koszykówki

Projekt stadionu nie budzi kontrowersji. Jest idealnie wpasowany w okoliczny ciekawy, miejski krajobraz na granicy Starego Miasta i niewielkiej przestrzeni parkowej. Jego pojemność stosowna jest do planowanych widowisk, czyli meczów piłkarskich Polonii, która odbudowuje się (na razie?) w niższych ligach, meczów reprezentacji młodzieżowych w piłce nożnych, meczów reprezentacji rugby. Na obiekcie piłkarskim znajdzie się również miejsce na klubowe muzeum, restauracje i sklepy.

Wielkim problemem stało się stworzenie przestrzeni do hali koszykarskiej. Według, ogłoszonego dwa lata temu w konkursie projektu firmy JSK Architekci, sala miała liczyć zaledwie 1,2 tysięcy miejsc i mieć pustą ścianę. Ten pomysł spotkał się z krytyką medialną i wśród kibiców. Taka hala nie dawałaby możliwości rozwoju odradzających się klubów koszykarskich – kobiet (grają już w Ekstraklasie w wynajętej hali na warszawskim Wilanowie) i mężczyzn (w tym roku reaktyw … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPlanner kadrowo-płacowy na grudzień 2021 r.
Następny artykułNIE BĄDŹMY OBOJĘTNI, WYCHŁODZENIE ORGANIZMU JEST BARDZO NIEBEZPIECZNE