Obecność Rafała Brzozowskiego na opolskim festiwalu nie powinna nikogo dziwić. Muzyk i prezenter TVP w ostatnich latach pojawiał się w podwójnej roli. Tym razem wystąpił jedynie z nowym utworem “W pokoju hotelowym”, który przyniósł mu wygraną w konkursie Premier.
Wygrana pracownika TVP już budzi wiele emocji w sieci. Podobnie jak słowa jego kolegi z pracy, Tomasza Kammela, który zapowiedział występ Brzozowskiego niezbyt miło: “jeśli go znacie, ale nie pamiętacie, to sobie przypomnicie”.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gdy jury ogłosiło swój werdykt, a Rafał Brzozowski znów miał zagrać na scenie, Kammel ponownie pozwolił sobie na dobitny komentarz. Wnioskując po minie zwycięzcy, nie był on tym zachwycony.
– Ja ci Rafał coś powiem z tej opolskiej sceny. Są tacy, którzy na niej byli, ale ich nie ma. Ty też czasami w Sopocie byłeś na pewnych scenach, na których teraz cię nie ma. Ale ponieważ przede wszystkim jesteś artystą, który śpiewa dla wszystkich, to ja życzę ci, żebyś śpiewał nie tylko tutaj, ale i w Polsacie, i w TVN i wszędzie, bo tam też masz fanów – powiedział Tomasz Kammel.
Ponadto prowadzący opolskiego festiwalu zwrócił się do innych muzyków, którzy od kilku lat konsekwentnie odmawiają udziału w imprezie TVP. Przypomnijmy, że sytuacja sięga 2017 r., kiedy z występu w Opolu zrezygnowali m.in. Kayah, Michał Szpak, Kasia Kowalska, Dr Misio, Andrzej Piaseczny i Urszula.
– Tak samo jak tym, którzy śpiewają tam, a powinni być tu, życzę, żeby w końcu się tu zjawili, bo ta opolska scena jest absolutnie dla wszystkich – zaapelował Kammel.
Również Kuba Badach, który od lat występuje na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu i nigdy nie bojkotował imprezy, odniósł się do sprawy prosto ze sceny.
– To wy od 60 lat tworzycie ten festiwal, to jest wasz festiwal! My tutaj przyjeżdżamy tylko dla was. I niezależnie od tego, w jakich czasach przyszło nam żyć, daję wam gwarancję, że dla każdego artysty, który staje dla tej scenie przed wami, to spełnienie marzeń, jedno z najpiękniejszych przeżyć i ogromny zaszczyt – powiedział mąż Aleksandry Kwaśniewskiej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS