Pandemia oznacza, że 2 miliony więcej dorosłych Brytyjczyków może mieć trudności z opłaceniem rachunków, a brytyjscy regulatorzy chcą, aby banki im pomogły.
Badanie przeprowadzone przez Financial Conduct Authority (FCA), brytyjski organ nadzorczy wskazują, że zamknięte restauracje i puste biura spowodowały, że całkowita liczba dorosłych Brytyjczyków w trudnej sytuacji finansowej wzrosła w lipcu do 12 milionów, z 10 milionów w lutym.
Brytyjscy pożyczkobiorcy zmagający się z miesiącami ograniczeń Covid-19 powinni nadal mieć dostęp do pomocy finansowej, gdy 31 października zakończą się środki wsparcia, w tym nieoprocentowane kredyty w rachunku bieżącym i zamrożone płatności, poinformował w czwartek FCA.
Sondaż przeprowadzony przez FCA w lipcu przeprowadzony na 7000 osób wykazał, że 31 proc. dorosłych w Wielkiej Brytanii doświadczyło spadku dochodów podczas pandemii, a odsetek ten jest wyższy w przypadku osób młodych i ras innych niż biała. Według badania, około 37 proc. Brytyjczyków pochodzących z mniejszości etnicznych i rasy czarnej zgłosiło spadek dochodów.
Zaostrzone lokalne przepisy dotyczące spotkań towarzyskich weszły w życie w ostatnich tygodniach, dotykając miliony ludzi w takich rejonach, jak Londyn, Liverpool i Manchester, a zwłaszcza osoby pracujące w hotelarstwie. Pod koniec miesiąca rządowy program urlopowy ma zostać zastąpiony węższymi środkami wspierającymi zatrudnienie – pisze Bloomberg.
– Banki powinny rozważyć takie środki, jak na przykład zawieszenie lub zmniejszenie dalszych odsetek i spłat kredytów hipotecznych, mając jednocześnie świadomość, że może to wpłynąć na przyszły dostęp klienta do kredytu – uważa FCA.
Grupa lobbująca dla banków, UK Finance poinformowała, że branża jest zaangażowana w zapewnianie wsparcia klientom, kt … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS