Bruzdowa leży odłogiem, czyli wilanowskie wille przy jednej z najbardziej dziurawych ulic Warszawy

pankracypanasiuk

05.12.2024, 11:56

Mamy opis klasycznej prywatyzacji zysków i próby uspołecznienia kosztów. Niech się ci mieszkańcy sami zrzucą na remont ulicy.

Jan1937

05.12.2024, 11:34

Każdy z mieszkańców z działką do 500 metrów od ulicy (odległość zależna od ostatecznego kosztu) składa się po 10 000 zł i jest ulica. 1. Rolnicy milionerzy 2. deweloperzy milionerzy 3. no i zakredytowana biedota sponsorująca powyższych może dobrać trochę więcej kredytu więc dla nich też nie ma różnicy. Problem szybko się rozwiąże.

niechjedząciastka2

05.12.2024, 12:07

aporn

05.12.2024, 12:44

To jest typowy przykład gdzie ludziska budują w polu ,chamy przytulają miliony za działki, a mordy cwane domagają się teraz by z moich podatków miasto budowało im drogę Zbudujcie sobie cwaniacy dojazd sami albo zapierniczajcie po błocie i dziurach do usranej śmierci To jest do cholery wyłudzanie pieniędzy

Jacob72

05.12.2024, 12:03

Rozumiem ze za cala dzialke trzeba zaplacic cene rynkowa ale czy samorzad nie powinien miec jakiejs ulgi przy wykupie waskich paskow wzdluz drogi na potrzeby wszystkich?
Porzadny dojazd podniesie ceny nieruchomosci wiec nikt nie bedzie stratny.

marinero787

05.12.2024, 12:24

Przed kilkunastu laty byłem w Marakeshu i zobaczyłem piękną, obsadzoną palmami, dwupasmową aleję przecinającą kompletny ugór. Zapytałem Marokańczyków: po co wam taka porządna ulica na pustkowiu? Usłyszałem: król Maroka wyraził wolę, by w tych okolicach budować hotele dla turysytów, więc zaczęto realizować tę wizję króla właśnie od wybudowania solidnej drogi i wydzielenia parceli. Ciemnota, warcholstwo i krótkowzroczność polskich posłów, władz miejskich i właścicieli gruntów powodują, że jesteśmy w kwestii planowania przestrzennego lata świetlne za Marokańczykami. Jeszcze kilka dziesięcioleci i konserwator zabytków uzna trylinkę na ul. Bruzdowej za zabytek z czasów wczesnego Gomóki i wtedy przebudowa okaże się niemożliwa.

jw.kr

05.12.2024, 13:25

Działki rolne pozyskane w ramach reformy rolnej, które nie są użytkowane zgodnie z przeznaczeniem, powinny wracać do zasobu państwowego, a nie służyć do kreacji klasy małorolnych milionerów podmiejskich.