W nocy w mieszkaniu na Białołęce doszło do brutalnego morderstwa. Nie żyje 38-latka. Policja na miejscu zastała jej partnera, który został przewieziony do szpitala.
Do tragedii doszło w mieszkaniu przy ul. Grzymalitów na warszawskiej Białołęce. Niedługo po północy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące śmierci kobiety. Kiedy dotarli na miejsce, znaleźli nieżyjącą już 38-latkę oraz jej rannego partnera, który – jak podaje prokuratura – próbował odebrać sobie życie.
– Kobieta miała na ciele liczne rany kłute. Na miejscu zbrodni został znaleziony nóż, który jest prawdopodobnym narzędziem zbrodni – mówi Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS