Pojawiły się nowe doniesienia dotyczące wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Po ich ujawnieniu w mediach ukazano oburzenie tym, że ludzie zachęcający do Brexitu oszukiwali i nadal oszukują społeczeństwo, a sam Brexit jest jednym wielkim kłamstwem, które ma mało wspólnego z rzeczywistą sytuacją.
Zobacz także:
Jak podaje The Independent, grupa Change Britain, którą wspiera Michael Gove twierdzi, że Brexit, a co za tym idzie opuszczenie unii celnej i rozwój wolnego handlu na Wyspach, stworzy aż 400 tys. nowych miejsc pracy w Zjednoczonym Królestwie. Ten fakt jest cały czas przedstawiany społeczeństwu, by przekonać je, że bez Unii Europejskiej na Wyspach będzie lepiej.
– To stworzy setki tysięcy nowych miejsc pracy w różnych branżach w całej Wielkiej Brytanii. Możemy zająć miejsce jednego ze światowych mistrzów wolnego handlu – komentuje Digby Jones, jeden z założycieli grupy.
Change Britain twierdzi, że wiele krajów, w tym USA, Indie, Chiny, czy Kanada już wyraziły zainteresowanie nowymi transakcjami z Wielką Brytanią, które jeśli faktycznie się powiodą, mogą według najnowszych badań stworzyć około 240 tysięcy miejsc pracy na Wyspach. Liczba ta może wzrosnąć do 400 tys., jeśli tylko Zjednoczone Królestwo będzie dążyło do zawarcia nowych umów handlowych z innymi partnerami gospodarczymi, w tym z Japonią.
Teraz jednak w mediach brytyjskich opublikowano argument, który wskazuje, że tego typu wyliczenia nie mają sensu i wprowadzają zamieszanie i jeszcze więcej kłamstwa w cały proces Brexitu. Pojawiają się też głosy, że od samego początku osoby popierające wystąpienie z Unii, korzystały z naciąganych statystyk i okłamywali wszystkich dookoła.
Jak komentuje starszy ekonomista, profesor Jonathan Portes, stwierdzenie, że pozostawienie unii celnej UE i nowe oferty oparte na wolnym handlu stworzą prawie 400 tysięcy miejsc pracy w Wielkiej Brytanii są “całkowicie fikcyjne”. Określa je jako kolejne kłamstwo ludzi, dążących do opuszczenia Unii Europejskiej.
– Change Britain liczy liczbę miejsc pracy, które jak twierdzą, zostaną stworzone dzięki dodatkowemu eksportowi, jednocześnie po prostu ignorując stanowiska, które zostaną utracone z powodu tego dodatkowego importu. To oczywiście nie ma sensu. Liczenie korzyści, nie licząc jednocześnie kosztów jest po prostu nonsensem – mówi profesor Portes. Podkreśla on, że Brexit prędzej spowoduje utratę stanowisk pracy dla tysięcy osób. Ludzie popierający Brexit ignorują jednak takie wyliczenia i utrzymują, że wystąpienie ze Wspólnoty oznacza dla Wielkiej Brytanii same korzyści.
Paulina Lęcznar / POLEMI.co.uk
Fot.: GrAl / Shutterstock
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!
Warto przeczytać…
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS