Władze federalne twierdzą, że prowadzą dochodzenie w sprawie Boeinga, który ignorować miał zgłaszane przez sygnalistę wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa dwóch modeli samolotów. Co więcej, jak informuje CNN, producent podjąć miał nawet działania odwetowe.
Dopiero co pisaliśmy o kolejnej wpadce Boeinga i już zmuszeni jesteśmy do informowania o następnych problemach producenta, który od początku tego roku znajduje się na świeczniku z powodu ignorowania kwestii bezpieczeństwa. Najpierw był głośno krytykowany za skandale, które wyszły na jaw po tragicznej śmierci jego byłego pracownika i sygnalisty Johna Barnetta, przez lata spotykającego się z pracodawcą na salach sądowych.
Niedługo później poznaliśmy wyniki sześciotygodniowego audytu, który po wydarzeniach ze stycznia tego roku zdecydowała się przeprowadzić Federalna Administracja Lotnictwa (FAA). Przypominamy, że podczas jednego z lotów Boeinga 737 Max 9, należącego do linii lotniczych Alaska Airlines, doszło do oderwania panelu zaślepiającego miejsce na opcjonalne drzwi ewakuacyjne, w efekcie czego w lecącym samolocie powstała duża dziura, a kabina uległa rozhermetyzowaniu.
Audyty według The New York Times wykazały, że zarówno Boeing, jak i jego kluczowy dostawca, Spirit AeroSystems, mogą chodzić na produkcyjne skróty, narażając bezpieczeństwo pasażerów. Nie dalej zaś jak w poniedziałek pisaliśmy, że Federalna Administracji Lotnicza bada sprawą lotu Boeinga 737-800 obsługiwanego przez Southwest Airlines, podczas którego pokrywa silnika odpadła i uderzyła w klapę skrzydła.
I nie, to jeszcze nie koniec, bo dziś za sprawą The New York Times dowiadujemy się, że inny sygnalista, inżynier Sam Salehpour, złożył w styczniu skargę, w której informował, że Boeing poszedł na skróty przy produkcji odrzutowców 777 i 787 Dreamliner, a ryzyko może stać się katastrofalne w miarę starzenia się samolotów. Jego formalna skarga do Federalnej Administracji Lotniczej, została właśnie upubliczniona, a on sam przyznał, że porusza w niej “dwa problemy z jakością, które mogą radykalnie skrócić żywotność samolotów”.
A co na to sam zainteresowany? Boeing przekonuje w oświadczeniu, że jest “całkowicie pewien bezpieczeństwa i trwałości rodziny 777”, a twierdzenia zawarte w skardze są nieprawdziwe. Co więcej, firma zakwestionowała także obawy dotyczące 787, które są jej … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS