A A+ A++

– REKLAMA –

Coraz ostrzej w dyskusji o rewitalizacji Plant Salinarnych w Bochni. Wczoraj wieczorem swoje stanowisko opublikowali przedstawiciele Stowarzyszenia Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej. Komentarz „Bochniaków” jest pokłosiem opublikowanego także wczoraj stanowiska Stowarzyszenia Reaktor B7 oraz odpowiedzi Magistratu na petycję w sprawie plant.

Treść stanowiska:

„Wobec licznych komentarzy dotyczących listu otwartego w sprawie rewaloryzacji bocheńskich plant oraz stanowisk Urzędu Miasta i Reaktora B7, w których zarzuca się sygnatariuszom listu jakiekolwiek interesy związane z tym pismem, dbając o dobre imię Stowarzyszenia Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej, zmuszeni jesteśmy doprecyzować i wyjaśnić pewne kwestie.

Stowarzyszenie Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej nigdy
nie było przeciw rewitalizacji plant salinarnych. Wręcz przeciwnie,
nasza organizacja zabiega o odpowiednią troskę o ten park od wielu
dekad, a od co najmniej 2013 r. aktywnie zabiega o rewaloryzację plant
(zobacz: Wiadomości Bocheńskie nr 96-97). Stoimy jednak na stanowisku,
że ten konieczny remont nie może zniszczyć charakteru plant,
na których wychowywały się całe pokolenia mieszkańców Bochni. Stąd
wszystkie nasze argumenty oparliśmy o konstruktywną krytykę, gdzie
jedynym celem jest dobro plant salinarnych w Bochni.

Stowarzyszenie Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej nigdy
nie było przeciwne wycince drzew zagrażającym zdrowiu i życiu
użytkowników plant. Uważamy, że odnajdując równowagę pomiędzy troską
o środowisko naturalne i zdroworozsądkowym zarządzaniem zielenią,
powinno się wykorzystać najnowocześniejsze dostępne technologie
pozwalające na szczegółową analizę starodrzewia plant salinarnych,
ale i drzew w innych parkach miejskich. Współczesne technologie
ratowania i utrzymania drzew dają dużo więcej możliwości niż
zerojedynkowe myślenie „wyciąć/zostawić”. Jeśli po takiej analizie
faktycznie nie da się drzewa uratować i jego stan zagraża zdrowiu
i życiu, należy je wyciąć i zastąpić nasadzeniem rekompensującym.
I tutaj również stoimy na stanowisku, aby takie nasadzenie nie było
jedynie symboliczne (jak chociażby przy okazji rewitalizacji
bocheńskiego rynku), ale było to już odpowiednio wyrośnięte drzewo –
takie nasadzenia dużych już drzew stosuje się przy bardzo wielu
inwestycjach zarówno w mniejszych, jak i większych miejscowościach.

Stowarzyszenie Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej utrzymuje
stanowisko, że fontanna multimedialna w proponowanym miejscu to zła
decyzja z dwóch względów. Po pierwsze tak duża, nienaturalna i inwazyjna
konstrukcja nijak nie wpisuje się w kameralny i naturalny charakter
bocheńskich plant. Po drugie w obliczu obecnych wyzwań jest
to inwestycja bez uzasadnienia ekonomicznego – droga w realizacji
oraz droga w utrzymaniu. Istnieje jeszcze w naszej pamięci dawny staw
salinarny z fontanną. Uważamy, że należy powrócić do tej formy.
Poprzednio był on przez miasto nieodpowiednio utrzymywany i jego stan
pozostawiał wiele do życzenia, jednak z pewnością staw naturalny
z fontanną napowietrzającą będzie tańszy i prostszy w utrzymaniu niż
tak duża, pełna filtrów, pomp i instalacji sanitarnych fontanna
multimedialna.

Stowarzyszenie Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej zdecydowanie
negatywnie przyjęło do wiadomości niedopowiedzenia i insynuacja zawarte
w piśmie Magistratu z dnia 19 stycznia 2023 r. (które do Stowarzyszenia
Bochniaków nie zostało wysłane, mimo posiadania przez Urząd kontaktu
zarówno do przedstawicieli zarządu, jak i oficjalnych danych
teleadresowych Stowarzyszenia). Fragment listu „Cenimy sobie
społeczny dialog mający na celu rzeczywistą troskę o rozwój miasta,
zachowanie jego dziedzictwa historycznego, natomiast stanowczo
sprzeciwiamy działaniom destrukcyjnym, mającym na celu realizację
własnych partykularnych celów i wywołanie zamieszania wokół projektu,
na którego realizacje czeka wielu mieszkańców Bochni
” godzi w dobre
imię wszystkich sygnatariuszy listu otwartego, w tym naszego
Stowarzyszenia, na które dobrowolnie, wolontaryjnie, poświęcając
prywatny czas i środki pracowali i pracują liczni członkowie
Stowarzyszenia na przestrzeni prawie 90 lat. 24 stycznia b.r. ukazało
się także stanowisko stowarzyszenia Reaktor B7, które zawiera
sformułowanie „(…) Tym bardziej, że część podmiotów/osób biorących
udział w tworzeniu petycji aprobowała koncepcje rewaloryzacji Plant już
na etapie jej powstawania w 2017 r. – taka sytuacja budziła i budzi
nasze daleko idące wątpliwości co do intencji tych osób”.
Autor
stanowiska nie wskazuje o czyje konkretnie działania i intencje chodzi,
a więc insynuacja może być wymierzona w dowolnego sygnatariusza listu.
W związku z tym odcinamy się od tego zarzutu. Stowarzyszenie Bochniaków
i Miłośników Ziemi Bocheńskiej od początku prac nad rewitalizacją
aktywnie uczestniczy jako strona społeczna w tych działaniach, czego
dowodem jest chociażby stanowisko Bochniaków z 2016 r. I do tego
stanowiska chcemy nawiązać, ponieważ pokazuje ona, że dialog z miastem
istniał, ale przestał działać przy okazji rewaloryzacji plant.
Bochniacy, w porównaniu do 2016 r., zmienili swoje stanowisko
co do lokalizacji tężni na plantach, zgadzając się na jej ulokowanie
w tym miejscu po wnikliwej analizie dokumentacji udostępnionej wtedy
przez Magistrat. Niestety nie powtórzyło się to przy okazji obecnego
projektu, kiedy pomimo spotkania z Burmistrzem nie otrzymaliśmy
od Magistratu kompletnych planów tej inwestycji, a szczególnie fontanny
multimedialnej. Wtedy też Stowarzyszenie ukonkretyzowało
niejednoznacznie określone stanowisko z 2016 r. w sprawie fontanny,
która to opinia stała się jednoznacznie krytyczna po opublikowaniu
obecnej wizualizacji fontanny multimedialnej.

Biorąc pod uwagę powyższe, Stowarzyszenie Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej podtrzymuje swoje poparcie dla listu otwartego w obronie zabytkowych plant salinarnych w Bochni i raz jeszcze apeluje o dialog i rozmowę bez zbędnych emocji, w oparciu o konstruktywną krytykę i zdrowy rozsądek – zarówno w dyskusjach internetowych, jak i tych bezpośrednich. Wszystkim członkom Stowarzyszenia zależy na rewaloryzacji plant salinarnych w Bochni, jednak w oparciu o dialog społeczny i utrzymanie dotychczasowego charakteru bocheńskiej perełki parkowej”.

Zarząd Główny Stowarzyszenia Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej






Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEuropejskie ambicje Toyoty
Następny artykułWandale zniszczyli polichromie w niedawno wyremontowanej kamienicy. Koszt napraw – ponad 100 tys. zł