Organizowany w Kielcach Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego to jedna z najważniejszych imprez targowych przemysłu obronnego na świecie, organizowana od 1993 roku.
W Targach Kielce rozpoczęła się we wtorek 32. edycja MSPO. Tegoroczna impreza przyciągnęła rekordową liczbę 769 wystawców z całego świata, m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Australii i Korei Południowej.
Wydarzenie uroczyście otwarli dziś wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz i prezydent Andrzej Duda. Obaj w swoich wystąpieniach podkreślali potrzebę zwiększenia wydatków na obronność.
Mało tego – szef resortu obrony zapowiedział podpisanie kontraktów o wartości 2 mld złotych na rozwój systemów obronnych. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.
Jednym z największych wystawców podczas tegorocznej edycji MSPO jest Polska Grupa Zbrojeniowa. Na pytanie reportera RMF FM, czy inwazja Rosji na Ukrainę doprowadziła do swoistego wyścigu w polskim przemyśle zbrojeniowym, Jacek Matuszak z PGZ-u odparł, że jest to jeden z elementów, przez który polska zbrojeniówka dostała “nowej energii”.
Na pewno jest to jeden z elementów, który sprawił, że polska zbrojeniówka – i nie tylko polska, bo widzimy ten trend w całej Europie – dostała nowej energii. Ale dla nas taka nowa energia jest związana również z tym, że rozbudowujemy siły zbrojne. Jak wiemy, budujemy prawie 300-tysięczną armię, powstają nowe jednostki wojskowe, do których potrzebny jest nowoczesny sprzęt – zauważył Jacek Matuszak.
Przedstawiciel Polskiej Grupy Zbrojeniowej ponadto poinformował, co w tym roku na MSPO zaprezentuje PGZ.
Swoją premierę na targach będzie kolejna wersja, A3, Grota, czyli karabinka MSBS z Fabryki Broni (“Łucznik”). Prezentujemy nowe radary, m.in. Sajna i Warta, które stanowią element integralny budowanej wielowarstwowej obrony powietrznej – zaznaczył.
Odwiedzający MSPO mogą podziwiać również m.in. wyprodukowany w Kutnie specjalnie dla naszej armii wóz opancerzony Bóbr-3. Ten pojazd rozpoznawczy swoją premierę miał co prawda kilka lat temu, ale jak zapewniają konstruktorzy – dzięki współpracy z wojskiem jest wciąż udoskonalany.
Stały napęd na cztery koła, skrzynia automatyczna sześciobiegowa, reduktor dwustopniowy – wyliczał zalety pojazdu Kacper Pawłowski z zakładów AMZ w Kutnie.
Jeśli chodzi o poziom ochrony, (to) został zaprojektowany z wykorzystaniem paneli balistycznych. Pojazd jest również odporny na wybuchy miny pod kołem – dodał w rozmowie z reporterem RMF FM.
Bóbr-3 potrafi również pływać. W takim terenie pojazd był wielokrotnie testowany, pływaliśmy razem z żołnierzami w Krośnie Odrzańskim. Pojazd potrafi pływać 7 km/h do przodu i 3 km/h do tyłu – poinformował Kacper Pawłowski, dodając, że pojazd potrafi zawracać w miejscu.
Opracowanie:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS