A A+ A++

Kontrola trakcji w motocyklach nie jest niczym nowym, ale BMW próbuje wynaleźć koło na nowo, czyniąc to rozwiązanie jeszcze bardziej wyrafinowanym i doskonalszym w działaniu. Celem bawarskiego producenta jest stworzenie kontroli trakcji z różnym stopniem i szybkością działania zależną od nawierzchni.

Za rozpoznawanie jej rodzaju odpowiadać miałby system kamer zdolnych rozróżnić gładki asfalt od szutru, piasku czy też błota. Resztą zajmie się komputer, który przetworzy sygnał i przy użyciu odpowiedniego oprogramowania dostosuje działanie kontroli trakcji, tak by była ona jak najlepszym wsparciem dla jeźdźcy.

W teorii wydaje się to całkiem proste. W tle kryją się jednak tysiące trójwymiarowych fotografii nawierzchni przetwarzanych przez komputer próbujący w mgnieniu oka znaleźć jak najlepsze nastawy i zastosować je w praktyce.

BMW zamierza też wykorzystać dodatkowy czujnik akustyczny stanowiący wsparcie dla całego systemu. Będzie on w stanie rozpoznać nawierzchnię na podstawie samego dźwięku wydawanego przez toczące się opony. Propozycja BMW zapowiada się świetnie. Czy będzie równie dobre w praktyce? Niebawem powinniśmy się o tym przekonać.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDomowy burger na bogato. Jak go zrobić?
Następny artykułMilczenie jest przeciwwirusowe. “Szczególnie groźne wypowiadanie słów na… p”