Warner Bros. Discovery nie ma szczęścia do DC, ale korporacja ma nadzieję, że James Gunn rozpocznie nowy rozdział w uniwersum. Zanim jednak dojdzie do premiery nowego „Supermana”, który otworzy serię, „Blue Beetle” oficjalnie zanotował fatalny start.
Już prognozy nie zwiastowały świetnej premiery „Blue Beetle” i choć film zbiera niezłe opinie od widzów, to jednak tylko nieliczni entuzjaści DC postanowili zainteresować się opowieścią pierwszego meksykańskiego superbohatera.
„Blue Beetle” osiągnął w Stanach Zjednoczonych zaledwie 25,4 mln dolarów, ale warto zauważyć, że biorąc pod uwagę resztę świata na krajowym podwórku produkcja poradziła sobie naprawdę nieźle – na 63 zagranicznych rynkach opowieść osiągnęła zaledwie 18 mln dolarów.
W konsekwencji „Blue Beetle” zadebiutował z wynikiem 43,4 mln dolarów przy budżecie sięgającym około 125 mln dolarów – w tej kwocie nie są zawarte koszty marketingu, ale Warner Bros. Discovery nie zdecydowało się na wielką promocję historii.
W 2023 roku DC Extended Universe zostanie jeszcze rozbudowane o „Aquaman i Zaginione Królestwo”, ale aktualnie trudno przewidzieć, jak widzowie zareagują na historię, która mierzy się z wieloma problemami. Opowieść również nie będzie częścią nowego DC opracowywanego przez Jamesa Gunna.
Sprawdźcie naszą recenzję „Blue Beetle”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS