A A+ A++

Deszcz na dobre zadomowił się w północnej części Sardynii i towarzyszył załogom także w drugim przejeździe próby Erula – Tula, najdłuższej w dzisiejszym programie.

Przez blisko 22 kilometry mokrego szutru i błota najszybciej przebrnęli Dani Sordo i Candido Carrera, pierwsi na trasie. Hiszpanie o 5,7 s wyprzedzili zespołowych kolegów Thierry’ego Neuville’a i Martijna Wydaeghe’a. Esapekka Lappi i Janne Ferm skompletowali trójkę [+26,9 s].
Nowymi liderami rajdu są Neuville i Wydaeghe. Lappi i Ferm tracą 23,8 s.

– Bardzo trudne warunki. Nie wiadomo gdzie jest przyczepność, a gdzie jej brakuje. Nigdy nie jest miło, gdy ktoś wypadnie, ale jeśli wszystko z nimi porządku, takie są rajdy – mówił Sordo.

– Dobra wiadomość. Oczywiście szkoda Seba. Cieszę się, że są w porządku. W tych warunkach niełatwo było wypaść. Mamy teraz dublet ze sporą przewagą. Trzeba tym zarządzać – przekazał Neuville.

– Kiedy zobaczyłem Seba, wiedziałem, że nie ma walki. Łatwa decyzja, by odpuścić – przyznał Lappi.

Za oesowym podium dojechali Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen [+52,2 s]. Piątkę zamknęli Elfyn Evans i Scott Martin [+1.01,8].

– Opony są w strasznym stanie. Miękkie zniszczone. Niemiło słyszeć o Sebie. Koncentruję się, żeby przejechać – komentował Rovanpera.

– Po prostu chcę przejechać. Strata jest już duża – stwierdził Evans.

Po oesie przewaga Neuville’a nad Lappim wynosi 23,8 s. Do trójki przesunął się Rovanpera [+1.35,7]. Evans jest czwarty [5.24,2], a Sordo piąty [+6.17,1].

Adrien Fourmaux i Alexandre Coria – liderzy WRC 2 – dorzucili kolejne 9 s do swojej przewagi nad Andreasem Mikkelsenem i Torsteinem Eriksenem i wynosi ona obecnie 24 s. Trzeci w wynikach Teemu Suninen i Mikko Markkula [+2.31,0] uciekli Kajetanowi Kajetanowiczowi i Maciejowi Szczepaniakowi na 40,6 s.

– Warunki są sporym wyzwaniem. Nie mam doświadczenia z ustawieniem tego samochodu. To kompletnie nowa filozofia, inna konstrukcja – tłumaczył Kajetanowicz.

Za Kajetanowiczem [+3.11,6] są Yohan Rossel i Arnaud Dunand [+3.11,6]. Francuzi zbliżyli się do duetu ORLEN Rally Team na 9 s i mają za sobą Mikołaja Marczyka i Szymona Gospodarczyka [+4.47,9]. Ci z kolei awansowali na szóste miejsce, ponieważ OS14 nie przejechali Robert Virves i Hugo Magalhaes.

– Nie było zabawnie, szczerze mówiąc. Jesteśmy tutaj i to jedyny pozytyw. Mieliśmy miękkie opony, ale prawy przód był już zniszczony. Takie warunki to dla mnie kompletnie nowe doświadczenie – przyznał Marczyk.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułБіля Мелітополя стався вибух на залізниці, а в Бердянську знову прилетіло в району порту
Następny artykułMEDAPP S.A.: Ogłoszenie o zwołaniu Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Spółki na dzień 29 czerwca 2023 roku oraz projekty uchwał