A A+ A++

Odbudowę spalonej wieży i fragmentów zniszczonego przez pożar dachu zamku planują żarscy urzędnicy. Wspólnie ze Stowarzyszeniem Region Łużyce, które z pracami chce ruszyć za miesiąc.

Wskutek pożaru, który wybuchł w październiku 2019 r., spalił się pokryty miedzianą blachą hełm wieży. Zniszczone zostały także elementy ceramiczne dachu. Zawaliła się częściowo więźba pod ciężarem spadającej konstrukcji latarni i hełmu. Dach został zniszczony na powierzchni 280 mkw.

Celem rac jest przywrócenie wieży i dachu do stanu sprzed pożaru. Dodatkowo prace obejmą dezynfekcję ścian wieży, drewnianych stropów i schodów, cylindrycznej klatki schodowej, pomieszczeń przylegających do wieży i znajdujących się w skrzydle zachodnim zamku. Pomieszczenia zostały zalane podczas akcji gaśniczej.

Budowlańcy zaczną od uporządkowania terenu z pozostałości po pożarze. Przemurują odstające cegły, zdemontują  tarczę zegara (zachowała się tylko jedna, od strony południowej). Zostanie zabezpieczona. Jej wzór będzie wykorzystany do rekonstrukcji zniszczonych tarcz. Do tego będzie potrzebne oddzielne pozwolenie konserwatora zabytków, dlatego tymczasem zostaną zabezpieczone otwory po nich.

Wykonana też zostanie drewniana konstrukcja. Poza montażem pokrycia z blachy, budowlańcy będą pracować nad detalami, w tym nad wykonaniem drewnianych gzymsów na wzór historycznych, obróbek blacharskich gzymsów i okapów, rekonstrukcją na bazie zachowanego i montażem historycznego krzyża, konserwacją i uzupełnieniem zdobień rzeźbiarskich wokół tarcz zegarowych, przemurowaniem korony murów i naprawą spękań, montażem drewnianych podłóg i sufitów w wieży. Elementy drewniane mają zostać zaimpregnowane, a metalowe zabezpieczone przed korozją. Na dachu zamku pojawi się czerwona dachówka-karpiówka.

Prace mają zostać sfinansowane z dotacji, którą z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego otrzymało Stowarzyszenie Region Łużyce w kwocie 660 tys. zł.

Remontuje stowarzyszenie

Na razie prowadzone są prace porządkowe wokół zamku, przede wszystkim w fosie.

– Uzyskaliśmy zezwolenie na usunięcie samosiejek wrastających w mury fosy oraz zamku i zagrażających zabytkowi. W fosie jest także bardzo dużo śmieci i gruzu, które w drugim etapie będą usunięte – wylicza Edyta Nawrot, rzeczniczka Urzędu Miasta. – Myślimy o innych przedsięwzięciach związanych z zabezpieczeniem budynku, a więc podświetleniu  i montażu monitoringu. Rozważamy przeprowadzenie jeszcze w tym roku konkursu na koncepcję architektoniczno-budowlaną całego obiektu. W przyszłym roku chcielibyśmy zlecić firmie, która wygra konkurs, wykonanie dokumentacji remontu i przebudowy oraz uzyskanie pozwolenia na te prace.

Przygotowanie tej dokumentacji może trwać cały rok.

– Każda z prac w zamku wymaga uzgodnień konserwatorskich lub badań archeologicznych albo ekspertyz konserwatorskich – tłumaczy E. Nawrot.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZamachowska znów atakuje TVP i zapewnia: Nie jestem zgorzkniała
Następny artykułTaka ekologia!