A A+ A++

Pierwszy kontakt Biesiekirskiego, zawodnika włoskiego zespołu Ecosantagata Althea Racing, z uważanym za jeden z najpiękniejszych i najszybszych, ale też najbardziej wymagających torów wyścigowych na świecie, rozpoczął się bardzo obiecująco.

W poniedziałek zawodnicy World Supersport mieli do swojej dyspozycji osiem godzin oficjalnych testów, podczas których mogli zapoznać się z trasą i ustawić swoje motocykle.

Jedyny Polak w stawce pokazał bardzo dobre tempo i za sterami swojego Ducati Panigale V2 szybko uczył się australijskiego toru. Jego przygotowania przedwcześnie przerwała jednak z pozoru niegroźna wywrotka w drugim zakręcie.

Zawodnik ekipy Ecosantagata Althea Racing trafił do lokalnego szpitala na dokładne badania, które wykluczyły złamania i poważniejsze kontuzje. Z powodu uderzenia w głowę nie będzie mógł jednak wziąć udziału w zaplanowanych na najbliższy weekend wyścigach.

Do rywalizacji Biesiekirski wróci w marcu, podczas drugiej rundy mistrzostw świata, która odbędzie się na torze w Barcelonie.

– Gdy tylko przyleciałem do Australii od razu zakochałem się w torze Phillip Island, choć najwyraźniej póki co nie odwzajemnia on moich uczuć – mowił Biesiekirski. – Wszystko, co o nim słyszałem, okazało się prawdą. Jest niesamowicie szybki, ekscytujący i daje ogromną frajdę z jazdy, ale jest także wyjątkowo wymagający i potrafi niestety spłatać figla.

– Poniedziałkowe testy przebiegały bardzo dobrze aż do ostatniej godziny. Zaliczyłem z pozoru niegroźną wywrotkę, po której na motocyklu nie ma praktycznie śladu. Dość niefortunnie uderzyłem jednak głową o asfalt, dlatego musiałem trafić do lokalnego szpitala na dokładne badania. Co prawda wszystko jest w porządku, a ja wróciłem już na tor, ale jak zawsze w takich sytuacjach, po uderzeniu w głowę lekarze zabraniają startów przez siedem dni – dodał. To oczywiście rozczarowujące, ale z drugiej strony cieszę się, że dzięki mojemu kaskowi nie stało mi się nic poważnego i wkrótce będę mógł wrócić na tor. Nie mogę się doczekać drugiej rundy mistrzostw świata w Barcelonie.

informacja prasowa

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł27 par z Bytomia uczciło pół wieku wspólnego życia – medale od Prezydenta w dowód uznania
Następny artykułPoziom niechęci na linii Gibała – Majchrowski jest tak wysoki, że obu stronom odbiera umiejętność racjonalnego myślenia